O technologii Force Touch do tej pory pisaliśmy głównie w kontekście iUrządzeń. Nie tylko Apple planuje ją jednak zaadaptować do swoich produktów. Już niebawem konkrety powinniśmy usłyszeć od Huawei, które na razie jedynie droczy się z konsumentami.
Najnowsze doniesienia w sprawie specyfikacji Huawei MateS pokrywają się z tymi wcześniejszymi. Ekran w smartfonie będzie mniejszy od sześciocalowego wyświetlacza Huawei Mate 7 – tu będzie miał przekątną 5,7”. Konsumenci mogą liczyć na rozdzielczość 1080×1920 pikseli. Największym skokiem jakościowym może się jednak okazać implementacja technologii Force Touch.
Ekran wyczuwa dzięki niej nacisk, co umożliwia wdrożenie innowacyjnych sposobów na interakcję ze smartfonem. Wcześniejsze materiały promocyjne Huawei sugerowały np., że kamerę będzie można uruchomić kreśląc na wyświetlaczu literę c (od camera). Force Touch został wprowadzony w Apple Watchu i wiele mówi się, że technologia zagości także w iPhonie 6s.
Huawei ogłosi MateS już jutro, a to oznaczałoby, że – o ile plotki się potwierdzą – będzie to pierwszy smartfon wykorzystujący technologię Force Touch. Na razie firma prowadzi odliczanie na swoim Twitterze. Każdego dnia pojawia się nowa grafika, która sugeruje obecność wspomnianego rozwiązania.
Jeśli chodzi o pozostałą specyfikację, Huawei MateS ma mieć procesor Kirin 935, 3 GB RAM, tylną kamerę 20 Mpix (prawdopodobnie z sensorem Sony IMX 230), przedni aparat 8 Mpix i skaner linii papilarnych.
Źródło: Phonearena, Huawei