Nowy smartfon Samsunga w benchmarkach. To Galaxy S7?
Mówi się, że Samsung rozważa użycie w Galaxy S7 dwóch procesorów: własnego z rodziny Exynos i zapożyczonego od Qualcommu Snapdragona 820. Właśnie z tymi układami smartfon widziany był w pierwszych benchmarkach.
Mówi się, że Samsung rozważa użycie w Galaxy S7 dwóch procesorów: własnego z rodziny Exynos i zapożyczonego od Qualcommu Snapdragona 820. Właśnie z tymi układami smartfon widziany był w pierwszych benchmarkach.
Konkretniejszy jest ten z AnTuTu, który oprócz procesora zdradza też inne szczegóły specyfikacji. Snapdragon 820 wspomagany jest tu grafiką Adreno 530 i 4 GB RAM. Są również 64 GB pamięci flash, kamery 16 i 5 Mpix oraz system Android 5.1.1.
Teoretycznie można sobie wyobrazić Samsunga Galaxy S7 z takimi podzespołami, ale na konkluzje jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie – tym bardziej, że rozmiar wyświetlacza, 5,7 cala, różni się od doniesień, które światło dzienne ujrzały ledwie wczoraj. Wówczas informowaliśmy o wariantach z ekranami o przekątnej długości 5,2 i 5,8 cala i rozdzielczości Ultra HD (4K). Benchmark AnTuTu pokazuje tymczasem rozdzielczość QHD (1440×2560 pikseli).
Przeprowadzono też testy samych procesorów. Co ciekawe, najlepiej w ogólnym sprawdzianie wypada Exynos 7420, czyli układ, z którego Samsung korzysta w tegorocznych modelach wiodących (Galaxy S6, S6 edge, S6 edge+ i Note 5). Autorski SoC koreańskiej firmy uzyskuje aż 72355 punktów, podczas gdy Snapdragon 820 radzi sobie tylko nieznacznie lepiej od Snapdragona 810.
Nowy układ Qualcommu jest za to na czele pod względem obrazu trójwymiarowego i jednowątkowych zapisów zmiennoprzecinkowych. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że są to dopiero prototypy i wartości będą z czasem ulegały zmianie. Według nieoficjalnych doniesień, Samsung jest pierwszą zewnętrzną firmą, która może korzystać z przywileju testowania Snapdragona 820. Nowszą wersję układu koreański gigant ma rzekomo otrzymać w październiku.
Drugi benchmark pochodzi z Geekbench. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w obu przypadkach nazwa kodowa testowanego urządzenia jest taka sama – Lucky. On również potwierdza obecność 4 GB pamięci RAM. Oprócz tego uwagę przykuwa w zasadzie jedynie procesor. Składa się na niego osiem rdzeni ARM taktowanych zegarem 1,38 GHz. Układ nie został wymieniony z nazwy, za to w rubryce „płyta główna” kryje się oznaczenie „universal8890”. Niewykluczone więc, że nowy SoC Samsunga ukaże się pod nazwą Exynos 8890.
Niska częstotliwość 1,38 GHz nie pozwala wypracować procesorowi najlepszego wyniku w Geekbench – 4882 punkty w teście wielu rdzeni to rezultat gorszy od uzyskiwanego przez Exynos 7420. Trudno się jednak temu dziwić, skoro na warsztat wzięte zostały wolniejsze rdzenie. Wcześniej spekulowano, że szybsze rdzenie w tym układzie będą taktowane zegarem do 2,3 GHz.
Na który z dwóch procesorów Samsung zdecyduje się ostatecznie użyć w Galaxy S7? Na to pytanie odpowiedź mają przynieść właśnie przeprowadzane testy. Na tym etapie nie można wykluczyć żadnej opcji, włącznie z tą, że koreańska firma wprowadzi na rynek dwa warianty swojego przyszłorocznego flagowca: jeden z autorskim procesorem Exynos i drugi ze Snapdragonem 820. Nie byłby to zresztą pierwszy taki przypadek w historii serii Galaxy S – dopiero tegoroczny model, Galaxy S6, na całym świecie udostępniony został w jednolitej wersji z SoC Exynos 7420.
