Evan Blass dotarł do informacji świadczących o tym, że BlackBerry Venice czeka przed sklepową premierą zmiana nazwy. Smartfon prawdopodobnie będzie sprzedawany jako BlackBerry Priv.
Ma to być urządzenie pracujące pod kontrolą Androida, co jest o tyle osobliwe, że BlackBerry ma przecież własny system operacyjny, na którym zresztą opierało swoje wcześniejsze smartfony. Wcześniej dyrektor wykonawczy kanadyjskiej spółki, John Chen, sugerował, że istnieje w przyszłości wykorzystania przez nią systemu Google, ale tylko pod warunkiem, jeśli smartfon pozostanie wystarczająco bezpieczny.
Zachodnia prasa doszukuje się związku tej deklaracji z nową nazwą urządzenia. Priv ma sugerować, że nieogłoszony jeszcze oficjalnie telefon BlackBerry zapewni swoim użytkownikom prywatność na wysokim poziomie.
W kwestii podzespołów BlackBerry Venice Priv ma oferować Snapdragona 808 wspieranego przez 3 GB RAM, a także kamerę 18 Mpix z podwójną diodą doświetlającą LED. Informacji o specyfikacji smartfona jest na razie jak na lekarstwo, cenę też możemy co najwyżej zgadywać. Są za to zdjęcia i filmy prezentujące wygląd nowego BlackBerry.
Źródło: evleaks