Szef marketingu w ZTE, Lu Qian Hao, stwierdził, że Nexus 6P od Huawei „oddaje hołd” smartfonowi Grand S znanemu także jako Athena. Komentarz ten odebrany został jako zarzut plagiatu we wzornictwie telefonu. Nie wiadomo, czy sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Podobieństwo obu smartfonów dotyczy tylnej części obudowy. U góry Huawei użyło czarnego paska, który zdobi także ZTE Grand S. W Nexusie 6P jest on co prawda nieznacznie cieńszy, a i ułożenie komponentów (oprócz aparatu fotograficznego) się od siebie różni, ale to jak widać wystarczyło, by Lu Qian Hao zwrócił uwagę na nadmierne podobieństwo obu rozwiązań.
Przedstawiciele Google na Reddicie tłumaczyli, że wybrzuszenie było niezbędne, by pomieścić w obudowie „jedną z największych kamer dostępnych w telefonach” wraz z NFC i wszystkimi niezbędnymi antenami. Takie rozwiązanie postrzegają poza tym jako estetycznie schludne i przyjemne w dotyku.
ZTE Grand S (Athena) ukazał się na rynku w 2013 roku – od tego czasu chińska firma nie powielała rozwiązania z wybrzuszeniem tylnej części obudowy. Poza tym, Nexus 6P nie jest pierwszym smartfonem, który stosuje podobne rozwiązanie. Podobnie zaprojektowana została bowiem także Nokia 808, która jest zresztą starsza od Grand S. Wydaje się zatem mało prawdopodobne, by ZTE wkroczyło z Huawei na ścieżkę sądową.
Z drugiej jednak strony, obie firmy od lat toczą ze sobą zaciętą rywalizację, zwłaszcza na rynku chińskim – i to nie tylko na polu smartfonów. Nie jest to również pierwsza sytuacja, w której Huawei „oddaje hołd” smartfonowi innego producenta. Jeśli ZTE zdecyduje się podjąć kroki prawne, reprezentantów firmy czeka mimo wszystko trudne zadanie, by udowodnić, że w tym konkretnym przypadku nastąpił plagiat.
Źródło: Pocketnow, Androidauthority