Tak jak miesiąc temu, tak i dzisiaj przygotowaliśmy dla Was listę najciekawszych aplikacji, które pojawiły się w sklepie Google Play we wrześniu. Tym razem będziemy mieli appki pozwalające zaoszczędzić pieniądze, czas, czy nawet podnieść naszą produktywność.
1. ADV Screen Recorder
Jak być może część z Was wie, Google w Androidzie 5.0 dodał opcję udostępniania wyświetlanych treści z naszego urządzenia, do np. Chromecasta. Deweloperzy znaleźli jednak jeszcze jedno, bardzo ciekawe zastosowanie tej funkcji. Aplikacja o nazwie ADV Screen Recorder pozwala nam na nagranie (w dość dobrej płynności oraz jakości) tego, co dzieje się na ekranie telefonu. Oprócz zwykłego przechwytywania obrazu deweloper dodał także np. możliwość rysowania podczas nagrywania, czy dodania dźwięku z mikrofonu.
2. Hopper
Hopper jest aplikacją służącą do szeroko rozumianego “planowania podróży”. W tym przypadku planowanie to dotyczy połączeń lotniczych. Wystarczy, że podamy interesujące nas połączenia, a program nie tylko poda nam aktualne ceny, ale także na podstawie historii poda nam termin, w mniej więcej którym kwoty za bilet będą najniższe. Warto również trzymać aplikację na telefonie, ponieważ kiedy nadejdzie odpowiedni moment (lub po prostu pojawi się jakaś okazja) wyśle ona do nas odpowiednie powiadomienie, pozwalając zaoszczędzić nam często niemałe pieniądze.
3. Splyce
Nigdy nie potraficie ułożyć playlisty tak, aby tworzyła ona sensowną całość pod względem rytmów kolejnych utworów? Na ratunek przyjdzie Wam właśnie ta aplikacja. Wystarczy, że wybierzemy interesujące nas kawałki, a sama podpowie nam na podstawie ich rytmu kolejność, w której powinny po sobie lecieć. Oprócz tego aplikacja oferuje także automatyczne miksowanie, dzięki czemu na upartego rozkręcenie imprezy z użyciem telefonu naprawdę będzie miało już sens.
4. Cocktailer
Jak już mówimy o imprezie, to trzeba zadbać również o napoje, prawda? W tym również pomoże nam aplikacja. Dzięki Cocktailer otrzymujemy dostęp do biblioteki z przepisami na drinki. Receptur tych może co prawda nie jest jeszcze za dużo, ale należy liczyć na to, że z czasem zarówno użytkownicy, jak i sami deweloperzy zaczną dodawać ich coraz więcej.
5. Drivemode
Tryb samochodowy jest w telefonach funkcją rzadko spotykaną. Z logicznego punktu widzenia, jest to dość dziwne, ponieważ opcja taka na pewno przydałaby się wielu osobom. Na pomoc przychodzi na szczęście aplikacja Drivemode. Jej interfejs opiera się głównie na przesuwania ekranów oraz lub ogromnych ikon, dzięki czemu obsługa podczas jazdy (czego jednak nie polecamy, bezpiecznej będzie zająć się tym stojąc np. na światłach) jest prosta i wygodna. Z poziomu aplikacji mamy dostęp do najbardziej podstawowych funkcji takich jak nawigacja, muzyka i telefon.
6. TUFFS
Skrótów do najczęściej używanych aplikacji nigdy nie za wiele? Jeśli zgadzacie się z tym zdaniem, to TUFFS jest stworzony specjalnie dla Was. Aplikacja ta umożliwia bowiem umieszczenie skrótów do innych appek (i nie tylko) bezpośrednio na liście powiadomień. Nie jest to może najpiękniejsze rozwiązanie (choć dzięki kilku motywom ładnie pasuje ono do stylu graficznych różnych nakładek producentów), ale na pewno jest ono bardzo funkcjonalne.
7. ClearLock
Na pewno choć raz w życiu mieliście tak, że zamiast robić coś pożytecznego przeglądaliście Facebooka, Twittera, czy układaliście pasjansa? Dzięki aplikacji ClearLock zablokujecie wybrane przez siebie appki przed samym sobą na dany czas. Czy jest to jakiś sposób na podniesienie produktywności? Jak najbardziej. Autorzy aplikacji przewidzieli jednak wiele sytuacji, więc jeśli jednak musicie uruchomić zablokowaną appkę przed upływem czasu, wystarczy uruchomić ponownie urządzenie.
8. Mirrativ
Mówiąc o serwisach live-streamowych na myśl przychodzą nam zazwyczaj dwie usługi – mobilny Periscope i stacjonarny Twitch. Co wyjdzie jednak z połączenia tej dwójki? Mirrativ, aplikacja do streamowania obrazu z naszych urządzeń mobilnych. Usługa ta cierpi czasami przez jakość wideo i dźwięku, ale taka niestety jest cena, którą zapłacić musimy za możliwość pokazywaniu światu jak przechodzimy kolejne poziomy w Angry Birds stojąc w autobusie.
9. Wikipedia
Tej strony chyba przedstawiać nikomu nie musimy. Aplikacja Wikipedia znalazła się na tej liście dzięki jej najnowszej aktualizacji, która wprowadza wiele zmian w stosunku do wersji poprzedniej. Mamy tutaj do czynienia z praktycznie całkowitym przeprojektowaniem całej appki, która teraz bardzo ładnie wpasowuje się w trendy panujące aktualnie wśród Androidowych programów.
10. Case Simulator 2
Ostatnia pozycja na naszej liście jest (tak jak miesiąc temu) dość nietypowa. Case Simulator 2 spokojnie wpisać możemy w kategorię “clickerów”, czyli gier, w których cała rozgrywka polega głównie na (często bezmyślnym) klikaniu i zbieraniu lepszych i gorszych przedmiotów, aby później wymienić je na coś jeszcze lepszego. Jak można domyślić się po samej nazwie, Case Simulator 2 jest nie tylko “clickerem”, ale i również symulatorem otwierania skrzynek w grze Counter Strike: Global Offensive, który w naszym kraju ostatnimi miesiącami staje się coraz to bardziej popularnym tytułem. Aplikacja ta zapewne nie spodoba się każdemu (śmiało można powiedzieć, że jest ona dość nietypowa), ale jeśli chcecie sprawdzić jak to jest otwierać skrzynki normalnie kosztujące po ponad 2 euro, lub po prostu bezmyślnie poklikać, jest to pozycja warta sprawdzenia.