O BlackBerry Priv coraz więcej dowiadywaliśmy się na raty, teraz mamy wreszcie pełny obraz pierwszego smartfona w historii firmy pracującego pod kontrolą Androida. Informacje, udostępnione za pośrednictwem oficjalnej strony, zostały już co prawda usunięte, ale wyciek pozostawił po sobie ślady w sieci.
Samo BlackBerry już wcześniej oficjalnie podawało częściową specyfikację Priv. Dużo uwagi władze firmy poświęciły także kwestii bezpieczeństwa, które było znakiem rozpoznawczym wcześniejszych smartfonów z systemem BlackBerry. Dopiero teraz mamy jednak pełny obraz tego, co zaoferuje nowe urządzenie z fizyczną klawiaturą i Androidem na pokładzie.
- 5,4” wyświetlacz z rozdzielczością 1440×2560 pikseli
- sześciordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 808
- 3 GB RAM i 32 GB pamięci flash, które można rozszerzyć za pomocą karty microSD o maksymalnej pojemności 2 TB
- przedni aparat 2 Mpix; tylna kamera 18 Mpix zapewniająca nagrywanie wideo w jakości 4K i 30fps, funkcję optycznej stabilizacji obrazu i automatyczne ustawienie ostrości w oparciu o detekcję fazy
- bateria o pojemności 3410 mAh, która ma zaoferować 22,5 godziny pracy standardowego użytkowania smartfona
Wcześniejsze informacje dotyczące specyfikacji BlackBerry Priv w dużej mierze pokrywają się zatem z powyższymi. Na stronie BlackBerry pojawiła się też cena Priv. Niestety, urządzenie nie będzie należało do najtańszych. Mieszkańcy USA będą mogli zakupić smartfon z fizyczną klawiaturą za 750 dolarów (ponad 2830 zł), z kolei dla Kanady podyktowano wyższą cenę – 949 dolarów (prawie 3600 zł). Zamówienia mają ruszyć już jutro (prawdopodobnie wtedy BlackBerry przywróci informacje o specyfikacji i cenie Priv na swoją stronę), a smartfon dotrze do swoich nabywców 16 listopada.
Źródło: Crackberry