BlackBerry uruchomiło przedsprzedaż jednego z najciekawszych smartfonów z Androidem w tym roku – modelu Priv, który pracuje pod kontrolą systemu Google i ma wysuwaną klawiaturę QWERTY. W Stanach Zjednoczonych urządzenie można zamawiać w cenie 699 dolarów.
Plotki na temat BlackBerry Priv krążyły po sieci już od kilku miesięcy. Jakiś czas temu przedstawiciele kanadyjskiej firmy potwierdzili to urządzenie i przekazali, że jego rynkowa premiera odbędzie się jeszcze w tym roku. Teraz uruchomiono oficjalną przedsprzedaż BlackBerry Priv. Smartfona można zamawiać na stronie producenta w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. Najtaniej jest, oczywiście, w USA, gdzie urządzenie dostępne jest w cenie 699 dolarów. W Wielkiej Brytanii cenę Priv ustalono na 559 funtów, co daje nam równowartość 3292 złotych. Niemało, ale pamiętajmy, że mamy tu do czynienia z flagowym modelem, który ponadto wyróżnia się na tle innych smartfonów z Androidem. Przede wszystkim za sprawą wysuwanej klawiatury QWERTY, ale nie tylko. BlackBerry chwali się także zaawansowanymi funkcjami i narzędziami z zakresu bezpieczeństwa oraz prywatności, o czym więcej przeczytacie tutaj.
Sercem BlackBerry Priv jest 6-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 808 z układem graficznym Adreno 418, który wspomagany jest przez 3 GB pamięci operacyjnej RAM. Na dane przeznaczono 32 GB miejsca, które można rozszerzyć z użyciem kart microSD o pojemności do 2 TB!
Obraz w BlackBerry Priv wyświetlany jest na 5,4-calowym, zakrzywionym z dwóch stron ekranie o rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli). Smartfon ma także przednią kamerkę 2 Mpix do wideo rozmów i selfie, a z tyłu umieszczono aparat fotograficzny 18 Mpix z podwójną diodą doświetlającą LED oraz wsparciem dla technologii OIS (optycznej stabilizacji obrazu). Kamera może pochwalić się również certyfikatem Schneider-Kreuznach.
Za dostarczanie energii odpowiada bateria o pojemności 3410 mAh, która według producenta ma zapewnić średnio około 22,5 godziny pracy (w trybie normalnego użytkowania). Specyfikację techniczną uzupełnia modem LTE zgodny z pasmami 1, 2, 3, 4, 7, 8, 13, 17, 20, 28. Całość pracuje w oparciu o Androida 5.1.1 Lollipop z dodatkowym oprogramowaniem BlackBerry.
BlackBerry Priv jest z pewnością ciekawym smartfonem, ale nie jest tani. W zeszłym kwartale tego roku Kanadyjczycy sprzedali tylko 800 tysięcy smartfonów. To bardzo mało. Firma wierzy jednak, że przesiadka na Androida zwiększy zainteresowanie klientów jej produktami, a przy tym BlackBerry zapewnia, że Priv zapewni ochronę prywatności i danych, jak żaden inny smartfon z systemem Google.
Nie wiemy na razie nic na temat polskiej premiery BlackBerry Priv. Kanadyjczycy będą zapewne zwiększać dostępność nowego smartfonu, ale jest możliwe, że będą to robić bardzo ostrożnie. Decyzja będzie też pewnie uzależniona od sprzedaży na pierwszych rynkach. Jedno jest pewne. Jeśli Priv nie odniesie sukcesu, to trudno powiedzieć, jaka będzie dalsza przyszłość BlackBerry na rynku smartfonów. Zapewne… nieciekawa.
źródło: BlackBerry