Rodzice, którzy chcieli swoim pociechom sprawić świąteczny prezent w postaci tabletu Hudl2, muszą obejść się smakiem. Zapasy urządzenia dystrybuowane przez sieć Tesco się skończyły, a nowej partii nie będzie. Decyzja wywołała oburzenie.
„Wyprzedaliśmy tablety Hudl2 i nie będziemy ich dłużej sprzedawać w naszych sklepach ani przez sieć” – oświadczyła sieć Tesco. Tanie tablety okazały się sporym sukcesem – w pół roku sprzedały się w półmilionowym nakładzie. Wiele osób, zwłaszcza rodziców, planowało kupić urządzenie dla swoich dzieci na nadciągające święta lub inne okazje (np. urodziny). Teraz są w kropce.
Swojego oburzenia i żalu nie kryją choćby na Twitterze, gdzie padają nawet komentarze, że Tesco tą decyzją strzeliło sobie w stopę. Istnieje jednak podejrzenie, że władze sieci chcą się odciąć od swojego byłego dyrektora wykonawczego, Phila Clarke’a, który był odpowiedzialny za sukces tabletu Hudl2. Obecnie prowadzone jest przeciwko niemu postępowanie w sprawie oszustw finansowych, jakich mógł dopuścić się będąc jeszcze u steru w Tesco.
Hudl2 kosztował zaledwie 119 funtów (ok. 720 zł), ale właściciele kart lojalnościowych mogli go nabyć za połowę tej kwoty, wykorzystując zgromadzone punkty. Popularność urządzenia wzięła się więc głównie z przystępnej ceny, ale też niezłej specyfikacji. Oto ona:
- ekran o przekątnej 8,3 cala i rozdzielczości 1920×1200 pikseli
- czterordzeniowy procesor Intel Atom z maksymalną częstotliwością 1,83 GHz
- 2 GB RAM
- 16 GB miejsca na dane z wejściem na kartę microSD o maksymalnej pojemności 32 GB
- tylna kamera 5 Mpix, przedni aparat 1,2 Mpix
- bateria zapewniająca urządzeniu 8 godzin pracy
Źródło: Dailymail