Trzy dni temu rosyjski bloger, Eldar Murtazin, opublikował post w serwisie Twitter, po którym posypała się fala plotek odnosząca się do baterii w Samsungu Galaxy S7. Teraz bloger zaprzecza, że w poście mówiącym o baterii, która wytrzymuje 2 dni pracy przy włączonym ekranie przez 4,5 h i jasności ustawionej na 75%, mowa była o Galaxy S7.
Eldar Murtazin, jeden z popularniejszych rosyjskich blogerów, trzy dni temu zamieścił na swoim twitterowym koncie schemat, który mógłby sugerować, że bateria w Samsungu Galaxy S7 wytrzyma 48 godzin bez ładowania, jeśli liczyć, że ekran w tym czasie będzie włączony przez średnio 4,5 godziny, a jego jasność będzie ustawiona na poziomie 75%. Poniżej wspomniany post:
Już wcześniej mówiło się, że S7 będzie miał baterię o pojemności 3000 mAh. Czy możliwym jest zatem, że to właśnie o tym smartfonie mówił Murtazin? Możliwe, jednak bloger ani razu w swoim poście nie użył wyrażenia sugerującego, że mowa tutaj o tym urządzeniu. Nie przeszkodziło to mediom na całym świecie w spekulacjach odnoszących się do baterii w Samsungu Galaxy S7. Następnego dnia Murtazin, widząc pojawiające się wiadomości odnoszące się do jego posta, postanowił sprostować sprawę i wyjaśnił, iż wcale nie chodziło mu o ten telefon. Na swoim Twitterze napisał: „Mówią, że to są moje screeny z ekranu z S7, ale nie odczytali poprawnie tego, co piszę”:
Daje w swoich postach Murtazin wyjaśnił, że schemat był związany z jego doświadczeniami z Samsungiem Galaxy A5 oraz A7. Więcej o Samsungu Galaxy S7 dowiemy się zapewne 21 lutego. Ne ten dzień zapowiedziano oficjalną premierę smartfona.
Źródło: AndroidPolice