Zastanawialiście się kiedyś nad tym, który ze smartfonów jest najszybszy? Oczywiście, można to badać na wiele sposobów, ale w przypadku prędkości uruchamiania aplikacji liderem pozostaje iPhone 6s Plus, co potwierdza test przeprowadzony przez PhoneBuff.
Twórcy kanału PhoneBuff opublikowali materiał wideo, na którym poddano testowi dwa flagowce: Samsunga Galaxy S7 edge oraz iPhone’a 6s Plus. W tym celu na obu smartfonach włączono stoper i następnie próbowano wykonywać te same czynności, a więc uruchamiano te same aplikacje w identycznej kolejności. Efekt? Okazuje się, że Samsung Galaxy S7 edge (wariant ze Snapdragonem 820) pomimo tego, że ma 4 GB pamięci operacyjnej RAM, tak z zadaniem poradził sobie gorzej. Te same czynności na iPhonie 6s Plus udało się wykonać ciut szybciej. Oczywiście, różnica w czasie jest niewielka, ale nadal na korzyść iPhone’a 6s Plus, który ma „tylko” 2 GB pamięci RAM i „tylko” dwurdzeniowy procesor A9. Obejrzyjcie to na poniższym filmie.
Pewnie zapytacie się: czy tego typu testy mają sens? Może większego nie, ale udowadniają, że do płynnego działania smartfonu wcale nie potrzeba gigabajtów RAM-u, wielu rdzeni procesora. Wszystko zależy od optymalizacji oprogramowania, a w tym przypadku urządzenia Apple wypadają naprawdę nieźle.
źródło: phonebuff (dzięki @neqson !)