Lenovo Moto G (4) coraz mniej tajemniczy
Jeszcze w tym kwartale spodziewamy się premiery Lenovo Moto G (4) lub 4. generacji (jak kto woli) oraz jego wersji z dopiskiem Pro w nazwie. Nowe telefony ukrywają przed nami już coraz mniej tajemnic. Lenovo Moto G (4) pod nazwą kodową Athene dostrzeżono m.in. w bazie strony Zauba.com, a w międzyczasie nowe informacje pojawiły się również na Twitterze.
Jeszcze w tym kwartale spodziewamy się premiery Lenovo Moto G (4) lub 4. generacji (jak kto woli) oraz jego wersji z dopiskiem Pro w nazwie. Nowe telefony ukrywają przed nami już coraz mniej tajemnic. Lenovo Moto G (4) pod nazwą kodową Athene dostrzeżono m.in. w bazie strony Zauba.com, a w międzyczasie nowe informacje pojawiły się również na Twitterze.
Roland Quandt – jeden z redaktorów serwisu Winfuture.de, doszukał się na stronie Zauba.com, która monitoruje paczki wysyłane do i z Indii, gdzie wiele firm ma duże centra R&D, Lenovo Moto G (4) ukrywającego się pod nazwą kodową Athene i właśnie przeszukanie zauba.com pod kątem tej frazy zwraca całkiem sporo wyników powiązanych ze smartfonem. Zauba ujawnia m.in., że nowy smartfon Lenovo ma moduł NFC czy aparat fotograficzny z diodą doświetlającą LED, ale nie jest to najistotniejsze. Okazuje się, że Moto G (4) będzie dostępny w dwóch wersjach: z 2 GB pamięci operacyjnej RAM i 16 GB wbudowanej pamięci flash na dane oraz z 3 GB pamięci RAM i 32 GB miejsca na dane. Potwierdziłyby się więc wcześniejsze plotki, jakoby telefon miał być dostępny w dwóch wersjach, jako Lenovo Moto G (4) oraz Lenovo Moto G(4) Pro.
Z wcześniejszych plotek wynika, że oba telefony mają mieć skanery linii papilarnych (w przycisku umieszczonym pod ekranem), a słabszy wariant dostanie aparat fotograficzny 13 Mpix. Natomiast w wersji Pro ma to być kamera z matrycą o rozdzielczości 16 Mpix. Kamery będzie wspierać podwójna dioda doświetlająca LED.
Co ciekawe, dowiadujemy się również, że sercem nowych telefonów Lenovo będzie procesor Qualcomm Snapdragon 617. Jest to SoC składający się z ośmiu 64-bitowych rdzeni ARM Cortex-A53, które taktowane są zegarem do 1,5 GHz. Za obliczenia graficzne odpowiada tu układ Adreno 405. Procesor ma również wbudowany kontroler pamięci LPDDR3 933 MHz (jednokanałowy) i jest wytwarzany w 28-nanometrowym procesie technologicznym. Nie zabrakło także modemu LTE kat.7, a więc zapewniającego pobierania danych z prędkością do 300 Mbps (wysyłanie odbywa się z prędkością do 100 Mbps). Snapdragon 617 wspiera także szybkie ładowanie baterii (Qualcomm Quick Charge 3.0). Smartfony mają też mieć 5,2″ ekrany full HD, przednią kamerkę 5 Mpix oraz baterie o pojemności 3000 mAh.
Jakiś czas temu Roland Quandt przekazał także, że zna europejskie ceny Lenovo Moto G (4). Podstawowy wariant telefonu w Niemczech ma kosztować 240 euro, co daje nam 1060 złotych. Natomiast wariant Pro ma kosztować 280 euro, czyli około 1238 złotych. Jeśli ceny się potwierdzą, to w Polsce pewnie przyjdzie nam zapłacić 1099 i 1199 złotych, ale możliwe, że w przypadku tańszego modelu Lenovo nieco zejdzie z ceną do magicznej bariery 999 złotych.
Lenovo Moto G (4) z pewnością zapowiada się ciekawie, choć nie wszystkim podoba się z wyglądu (osobiście nie mam większych zastrzeżeń). Pamiętajmy, że seria Moto G zawsze słynęła z udanego stosunku jakości i możliwości do ceny. W przypadku nowych modeli nie powinno to ulec zmianie.
Źródło: twitter