Smartfony z logo Motoroli, a szczególnie modele z rodziny Moto G, są bardzo ciepło odbieranymi urządzeniami na naszym rodzimym poletku. Potwierdzają to pozytywne opinie o trzech dotychczasowych generacjach tych smartfonów na różnej maści forach. Dobra opinia równa się dobrej sprzedaży, dlatego też Lenovo postanowiło wprowadzić na nasz rynek Moto G4 i G4 Plus.
Dnia 18 maja na zorganizowanej w warszawskim klubie Luft 44 konferencji, zaprezentowano nam nowe urządzenia firmy, które wchodzą właśnie na polski rynek. Po krótkim przedstawieniu nam nowego portfolio firmy, w którego skład wchodzą tablety Tab 3 A10, Ultrabooki Yoga 900S, komputery do gier z mechaniczną klawiaturą Ideapad Y900 oraz cztery smartfony – dwa z rodziny Moto G4, dwa pochodzące z nowej serii smartfonów średniej półki cenowej producenta – K5.
Poznajcie Lenovo K5 i K5+
Telefony K5 i K5+ wyglądają identycznie i odróżnienie ich od siebie następuje dopiero po przejściu do zakładki informacji o telefonie w ustawieniach systemowych, gdzie ujrzymy Snapdragona 415 z taktowaniem 1,4 GHz, gdzie w modelu z plusem odnajdziemy 8-rdzeniowego Snapdragona 616 taktowanego zegarem 1,5 GHz. Obydwa posiadają 2 GB pamięci operacyjnej RAM i 16 GB przestrzeni dyskowej, którą możemy naturalnie rozszerzyć za sprawą kart pamięci o pojemności do 32 GB. Poza tym urządzenia posiadają aluminiową obudowę i głośniki stereofoniczne z technologią Dolby ATMOS. Ciekawostką jest obsługa dwóch kart SIM, które to mogą pracować jednocześnie w trybie LTE. Bateria jest wymienna i oferuje pojemność 2750 mAh. Wymiary urządzenia to 142 x 71 x 8,2 mm przy wadze 142 g.
Tylne kamery nowych smartfonów mają matrycę 13 MP z lampą błyskową LED. W przypadku przednich mamy do czynienia z 5 MP. Bardzo ciekawą funkcją domyślnej aplikacji aparatu jest mechanizm automatycznego robienia zdjęcia w chwili, gdy nasze palce ułożone w symbol gestu pokoju znajdą się w obiektywie. Jakość wykonywanych zdjęć, jak na sprzęt z tej półki cenowej, jest naprawdę zadowalająca, a największa zaleta, czyli wydajność i czystość odtwarzanej muzyki robi piorunujące wrażenie.
Obydwa telefony posiadają ekran o przekątnej pięciu cali, jednak różnicą pomiędzy nimi jest jego rozdzielczość. W słabszym modelu wynosi ona zaledwie 720p (1280 x 720 pikseli) co daje 293 ppi, gdzie mocniejszy model zaoferuje nam standardowe już na rynku 1080p (1920 x 1080) z 441 ppi.
W kwestii oprogramowania mamy tu do czynienia z dość starym na tę chwilę Androidem 5.1 Lollipop z autorską nakładką producenta. Naturalnie, zapowiadana jest aktualizacja urządzeń do systemu Google na czele z szóstką. Ciekawą kwestią jest tu sama nakładka, która przynajmniej na urządzeniach pokazowych radzi sobie naprawdę dobrze, stanowiąc miłą alternatywę dla niemal czystego oprogramowania w serii Moto. W chwili wejścia na nasz rynek Lenovo K5 będzie kosztować 999 złotych, a K5+ 1049 złotych, co daje nam różnicę zaledwie 50 złotych pomiędzy tymi wariantami.
Lenovo Moto G4 i G4 Plus
Moto G4 i G4+ są następcami niezwykle dobrze przyjętej przez użytkowników trzeciej generacji, którą to można było się zaopatrzyć, wydając około tysiąc złotych. Nowe telefony kontynuują tę wizję, dzięki czemu za Moto G4 zapłacimy 1199 złotych, a za wersję z plusem w nazwie 1399 złotych. Co ciekawe, przedstawiciel Lenovo powiedział, że seria Moto staje się dla nich priorytetem pod względem rozwoju i implementacji w telefonach komórkowych technologii najnowszej generacji. Potwierdzeniem tej zasady jest model X Force, którym przyszło nam porzucać. Inną kwestią wartą odnotowania jest fakt, że firma postara się, aby jej telefony były dostępne u operatorów, gdyż w przypadku Moto G3, mogliśmy odnaleźć ją jedynie u operatora Play.
Lenovo Moto G4 ma ekran o rozdzielczości 5,5 cala wyświetlający obraz w maksymalnej rozdzielczości Full HD, chroniony warstwą szkła Gorilla Glass 3. Nowy, większy ekran oferuje nam obraz w naprawdę dobrych kolorach i nasyceniu, oferując zagęszczenie pikseli wynoszące 401 ppi. Sercem nowej generacji telefonów jest 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 617, który to jest 64-bitowym SoC z ośmioma rdzeniami Cortex-A53 o taktowaniu 1,5 GHz z wbudowanym układem graficznym Adreno 405, co wspiera dodatkowo 2 GB pamięci operacyjnej oraz 16 GB przestrzeni dyskowej na dane. Co niestety smuci, wersja z 3 GB RAM i 32 GB pamięci dyskowej najprawdopodobniej nie zawita na polskim rynku. Na otarcie łez, w smartfonie znajdziemy gniazdo na karty pamięci do 128 GB oraz obsługę modułu LTE.
Główny aparat ma matrycę o rozdzielczości 13 MP f/2.0 z podwójną diodą doświetlającą LED, przedni zaś 5 MP. Bateria smartfona ma pojemność 3000 mAh, a sam telefon oferuje możliwość szybkiego ładowania. Na pokładzie znajdziemy Androida 6.0.1 Marshmallow.
Różnice pomiędzy wersją klasyczną oraz „plus” odnajdziemy m.in. w zamontowanym na froncie urządzenia czujniku linii papilarnych oraz obiektywnie aparatu, który w tym przypadku posiada matrycę o rozdzielczości 16 MP i większej przekątnej, w którą wbudowany jest sensor OmniVison PureCell Plus, którego celem jest podbijanie jakości fotografowanych zdjęć oraz kręconych filmów. Trzecia wersja urządzenia, tzn. Moto G Play na chwilę obecną nie pojawi się na polskim rynku, co jednak może się jeszcze zmienić.
Podsumowując, można stwierdzić, że urządzenia z serii Moto G to kolejne dobre telefony dla wymagających użytkowników, którzy nie są w stanie zainwestować w Nexusa 5X lub 6P. Telefony działają niezwykle szybko, posiadają ciekawe aparaty, ekrany o zadowalającej jakości jak na tę półkę cenową oraz zdecydowanie dobrze wykonaną obudowę.