Xiaomi zazwyczaj trzymało własne plany związane z nadchodzącymi produktami w tajemnicy. To jednak jakiś czas temu uległo zmianie i Lei Jun – CEO Xiaomi jest ostatnio bardziej otwarty. Już nie skrywa się z nowymi produktami przed premierą i chętnie pokazuje je wcześniej. Lei w Pekinie postanowił w tym tygodniu także podzielić się szerzej planami jego firmy związanymi z nowymi produktami, z których wiele zobaczymy już na dniach. Nie mniej, część tajemnic nie chciał ujawnić, a o innych planach mówi tylko, że Xiaomi tylko bierze je pod uwagę.
Lei Jun pochwalił się w tym tygodniu w Pekinie planami jego firmy na ten, jak i przyszły rok. Lei był całkiem wylewny i ujawnił sporo informacji. Aczkolwiek, pewny tematy postanowił przemilczeć.
Lei Jun przekazał, że premiera opaski Mi Band 2 zbliża się wielkimi krokami. Akcesorium ma zadebiutować już w przyszłym miesiącu. Wiemy, że Mi Band 2 ma względem Mi Band 1s niewielki ekranik monochromatyczny, który wyświetli podstawowe informacje i być może także powiadomienia. Xiaomi chciało wcześniej wprowadzić ten produkt do oferty, ale na etapie produkcji doszło do problemów, które spowodowały przesunięcie premiery.
Nieco wcześniej, bo już za trzy dni, Xiaomi zaprezentuje własnego drona. Mi Drone, bo być może tak będzie nazywać się to urządzenie, zadebiutuje dokładnie 25 maja. Dokładna specyfikacja techniczna drona nie jest znana, ale spodziewamy się czterech wirników oraz kamery z obiektywem typu rybie oko, która być może pozwoli nagrywać wideo w jakości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Niewykluczone, że filmy będą mogły być rejestrowane w 360-stpniowym widoku.
Xiaomi rozważa także implementację zakrzywionych ekranów. Takie smartfony pojawią się w ofercie firmy raczej dopiero wraz z MIUI 9, gdzie zostaną dodane funkcje dla tego typu wyświetlaczy. Możliwe, że smartfon Xiaomi z ekranem jak z Galaxy S7 edge pojawi się w ofercie Chińczyków dopiero w 2017 roku. Poza tym Xiaomi mocno zastanawia się nad implementacją bezprzewodowego ładowania baterii oraz pracuje nad własnymi goglami VR dla wirtualnej rzeczywistości. Firma bierze też pod uwagę zastosowanie tylnej kamery z dwoma obiektywami, ale na ten temat na razie nic nie wiadomo. Xiaomi bierze także pod uwagę wyprodukowanie robota. Lei ujawnił też, iż w MIUI z czasem pojawi się możliwość pracy na podzielonym ekranie nie tylko dla dedykowanych aplikacji jak w MIUI 8. Pewnie funkcja zostanie rozszerzona w MIUI 9, które będzie już bazować na Androidzie N.
Pewnych informacji Lei Jun jednak nie komentuje. CEO Xiaomi milczy na temat laptopa, smartfona Mi Note 2 czy własnego procesora. Plotki na temat tych produktów krążą po sieci już od jakiegoś czasu, ale Lei Jun nie chciał ich skomentować. W każdym razie, fani chińskiej marki z pewnością mają na co czekać. Xiaomi chce wejść na coraz więcej kategorii produktów i to z pewnością cieszy.
źródło: gizchina