Firma zajmująca się analizą rynku, Counterpoint Research, donosi, że użytkownicy coraz częściej sięgają po tanie smartfony.
Grono tanich i dobrych smartfonów stale się powiększa. Oczywiście, chodzi tutaj głównie o zapotrzebowanie użytkowników. Są tacy, którzy będą w stanie wydać sporo i pieniędzy za drogi telefon, ale większości użytkowników na to po prostu nie stać. Dlatego też część producentów, by uchwycić zainteresowanie klientów, postanowiło zastosować wysokiej jakości elementy w smartfonach ze średniej półki. Efekt? Jeszcze większe zainteresowanie takimi urządzeniami.
Według firmy zajmującej się analizą rynku, Counterpoint Research, użytkownicy coraz częściej sięgają po smartfony z niższych półek. Według przeprowadzonych badań, aż 40% sprzedanych przez Samsunga w 2014 roku to telefony, których cena nie przekroczyła 300 dolarów. W pierwszym kwartale tego roku ta liczba wzrosła do 54%. Imponująco wzrosła także sprzedaż smartfonów poniżej 200 dolarów. Jak donosi Counterpoint liczba sprzedanych smartfonów w tej cenie wzrosła z 10% w 2014 roku do 41% w Q1 2016. Sprzedaż tanich smartfonów firmy LG też jest całkiem duża i stanowi 65% wszystkich egzemplarzy poniżej 300 dolarów.
Inaczej sprawa ma się z Apple, które, jak wiadomo, raczej nie wydaje na świat zbyt tanich telefonów i celuje swoimi produktami w wyższą półkę cenową. Do tej pory jedynie 10% sprzedanych urządzeń Apple było dostępnych w cenie poniżej 500 dolarów. W tym roku zmieniło się to z wydaniem iPhone’a SE, który w najniższej wersji kosztuje 399 dolarów. Dzięki temu smartfonowi sprzedaż tańszych telefonów Apple’a wzrosła do 30%. Stąd też plotki, iż w tym roku gigant z Cupertino wyda inne, tanie wersje swoich telefonów.
Analitycy twierdzą, że ludzie będą dłużej korzystać ze swoich urządzeń, bo wprowadzane zmiany są stopniowe, nie rewolucyjne. Użytkownicy telefonów będą czekali, aż smartfony z ciekawymi funkcjami osiągną niższą cenę. Najwięcej mają zatem zyskać ci, którzy zaoferują tanie i ciekawe telefony.
Źródło: BusinessKorea