Koreańczycy przygotowują nowy, duży smartfon. Samsung Galaxy J Max, bo pod taką nazwą ma on trafić do sprzedaży, doczekał się wycieku na Twitterze. Evan Blass opublikował zdjęcie z częścią jego obudowy. Niestety, specyfikacja techniczna pozostaje tajemnicą.
Evan Blass, którego znamy na Twitterze jako evleaks, opublikował zdjęcie, które widzimy w treści tej informacji. Prezentuje ono część obudowy nowego telefonu Koreańczyków i widzimy też podpis: Samsung Galaxy J Max.
Niestety, Blass nie ujawnił żadnych szczegółów na temat tego urządzenia i pozostają nam tylko domysły. Obecnie największym członkiem serii jest Galaxy J7 (2016), który ma 5,5-calowy wyświetlacz. Tak więc Galaxy j Max z pewnością dostanie większy ekran o przekątnej 5,7, a może nawet 6 cali. Telefon raczej nie będzie drogi i zaoferuje przeciętną specyfikację techniczną.
Więcej szczegółów poznamy, gdy Samsung Galaxy J Max pojawi się w bazach popularnych benchmarków czy na stronach nadających certyfikaty. Najpewniej telefon ukrywa się pod nazwą kodową SM-J8xx lub SM-J9xx. To jednak tylko nasze domysły.
Warto dodać, że Samsung już ma ofercie duże telefony z 6-calowymi ekranami. M.in. Galaxy A9 czy Galaxy A9 Pro, ale to droższe modele. Galaxy J Max powinien być bardziej przystępny cenowo. Na więcej informacji musimy jeszcze poczekać. Jeśli smartfon rzeczywiście istnieje, to najbliższe tygodnie powinny przynieść więcej szczegółów.
źródło: twitter