Samsung rozpoczął dystrybucję grudniowych poprawek bezpieczeństwa. Dostaje je już smartfon Galaxy S7 edge z australijskiej dystrybucji i najpewniej na dniach oprogramowanie będzie dostępne także w naszym kraju. Grudniowe poprawki bezpieczeństwa wnoszą patche bezpośrednio od Google’a, jak i te przygotowane przez Samsunga.
Samsung kilka miesięcy temu zobowiązał się do dostarczania comiesięcznych aktualizacji bezpieczeństwa i obecnie robi, co w jego mocy, aby nie zawieść. Kilka dni temu zarówno Google, jak i Samsung opublikowali na własnych blogach informacje związane z poprawkami błędów, które zaszyto w grudniowych patchach bezpieczeństwa. Teraz koreański gigant rozpoczął proces dystrybucji aktualizacji i ten, jak co miesiąc, zaczyna się od flagowego Galaxy S7 edge, który otrzymał już aktualizację w Australii.
Widzimy, że nowy firmware dla Galaxy S7 edge kończy się ciągiem znaków 1BPL3 i zawiera grudniowe poprawki bezpieczeństwa od Google’a z datą 1 grudnia. Jest więc tak, jak podejrzewaliśmy. Google przygotowało na ten miesiąc też zestaw innych patchy i ten jest nowszy (ma status zabezpieczeń na 5 grudnia), ale Samsung go nie użył. Sięgnął po system Android 6.0.1 Marshmallow ze statusem na 1 grudnia. Sam koreański gigant we własnym oprogramowaniu załatał w tym miesiącu 15 różnych dziur.
Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy grudniowe poprawki bezpieczeństwa pojawią się dla Galaxy S7 edge w Polsce. Pewnie na dniach. Aktualizację z czasem dostaną także inne smartfony Samsunga.
źródło: Sammobile