Samsung Galaxy S8 zadebiutuje ze skanerem linii papilarnych, który zostanie umieszczony na pleckach obudowy obok oczka aparatu. A jak będzie w smartfonie Samsung Galaxy S9? Możliwe, że ten w ogóle nie dostanie przycisku z czytnikiem linii papilarnych, co zdaje się sugerować jeden z leakerów powołując się na słowa przekazane przez przedstawiciela Samsunga.
Pamiętacie 2013 rok i premierę iPhone’a 5s? Apple wtedy trochę zaskoczyło rynek i umieściło pod ekranem telefonu przycisk ze skanerem linii papilarnych, który działał na dotyk i nie trzeba było po nim przeciągać palca, jak w innych urządzeniach. Temat został szybko podchwycony przez konkurencję i obecnie czytniki linii papilarnych montowane są także w smartfonach z niższej półki cenowej. Czy to jednak przyszłość? Prawdopodobnie nie.
Samsung Galaxy S8 ma przycisk ze skanerem linii papilarnych, który umieszczono na pleckach telefonu. Decyzja nie wszystkim się podoba, ale i tak trzeba się z nią pogodzić. Plotki sugerują, że nowy flagowiec Koreańczyków dostanie też kamerę, która będzie w stanie rozpoznawać wizerunek właściciela i wtedy ekran też będzie odblokowywany. Takie rozwiązanie ma pojawić się także w iPhonie 8. I zdaje się, że to jest przyszłość dla funkcji biometrycznych. Do tego stopnia, że Samsung może rozstać się ze skanerami linii papilarnych.
Samsung Galaxy S9 może być pierwszym flagowcem Koreańczyków, gdzie nie znajdziemy już przycisku ze skanerem linii papilarnych. Zdaje się to sugerować tweet @mmddj_china opublikowany na Twitterze. Leaker twierdzi, że Samsung chce pozbyć się skanera linii papilarnych.
Czy tak się stanie? Tego nie wiadomo, ale jest to możliwe. Rozpoznawanie twarzy użytkownika jest z pewnością ciekawszym i bardziej przyszłościowym rozwiązaniem. Również wygodniejszym w użyciu, bo wtedy trzeba tylko chwycić telefon i nie szukać dodatkowo przycisku, gdzie położy się palec. Odblokowywanie z użyciem wizerunku twarzy ma trwać ułamek sekundy.
Trudno jednak powiedzieć, czy takie rozwiązanie będzie wygodne na przykład w trakcie używania usługi Samsung Pay. Skaner linii papilarnych pozwala teraz autoryzować płatność w sklepie, co jest wygodne, ale z użyciem wizerunku twarzy już niekoniecznie by tak było. W każdym razie, to tylko plotki i nie wiadomo, na ile prawdziwe. Jest możliwe, że czytnik linii papilarnych jednak tak szybko nie zniknie ze smartfonów. Tym bardziej, że istnieją już technologie, które umożliwiają implementację takiej funkcji bezpośrednio pod ekranem. Na razie na rynku jeszcze nie ma takich telefonów, ale sugeruje się, że pierwsze z nich zobaczymy jeszcze w tym roku. Możliwe, że pierwszym będzie iPhone 8, który zostanie pokazany we wrześniu, ale na razie nie ma jeszcze co do tego 100% pewności.
źródło: Twitter, fot.: Slashleaks