HMD Global Oy zaprezentowało smartfony Nokia 6, Nokia 5 i Nokia 3, wraz z odświeżoną Nokią 3310, w trakcie MWC 2017. Na razie nie można ich jeszcze kupić w Europie, ale to powinno niedługo ulec zmianie. Teraz dowiadujemy się, że Finowie zamierzają rozpocząć sprzedaż w drugiej połowie przyszłego kwartału, a więc nie wcześniej niż w połowie maja.
Nokia 6 najpierw zadebiutowała w Chinach, a pod koniec zeszłego miesiąca, w trakcie targów MWC 2017 w Barcelonie, HMD Global Oy zaprezentowało ten telefon oraz dwa inne smartfony z Androidem, jak i nowy telefon 3310. Niestety, na rynkową dostępność cały czas musimy czekać i zdaje się, że jeszcze trochę poczekamy. HMD Global Oy zamierza uruchomić sprzedaż nowych Nokii dopiero w drugiej połowie przyszłego kwartału. Nie ma więc co liczyć na dostępność wcześniej niż późną wiosną. Najwcześniej w drugiej połowie maja, ale równie dobrze może to oznaczać uruchomienie sprzedaży w czerwcu.
Informację przekazał Tomislav Himbele, szef marketingu na Europę Wschodnią w HMD Global Oy. Przy okazji przedstawiciel firmy potwierdził też ceny. Te w zasadzie nie różnią się od tych, które ujawniono w trakcie targów MWC 2017, a więc podstawowy model Nokii 6 z 32 GB miejsca na dane ma kosztować 229 euro (model Arte Black trafi do sprzedaży za 299 euro). Natomiast Nokia 5 ma kosztować 189 euro, a Nokia 3 139 euro. Za Nokię 3310 trzeba będzie zapłacić 49 euro.
Nokia 6 i inne trafią także do Polski
Nowe smartfony z logo fińskiego producenta mają też trafić do Polski. Jak dobrze wiemy, ich dystrybucją zajmie się firma Ingram Micro Poland, która już wcześniej odpowiadała za dystrybucję Nokii z systemem Windows Phone. Niestety, szczegóły odnośnie polskiej oferty czy nawet uruchomienia przedsprzedaży na razie owiane są tajemnicą. Ot, wiemy tylko tyle, że telefony z czasem mają być dostępne i to w zasadzie wszystko.
Polskie ceny zapewne będą bardzo zbliżone do tych w euro. Nie są one jeszcze znane, ale możemy spróbować je zgadnąć. Osobiście obstawiam, że Nokia 3 trafi do Polski w cenie 599 złotych. Natomiast za Nokię 5 trzeba będzie zapłacić co najmniej 799 złotych (może więcej), a za model Nokia 6 w najlepszym wypadku 999 złotych. To i tak bardzo dobre ceny, gdy weźmiemy pod uwagę nie tylko solidne wykonanie smartfonów, ale także wsparcie dla VoLTE zaraz po wyjęciu z pudełka czy gwarantowane przez producenta aktualizacje systemu Android. To wszystko i niewygórowane ceny sprawiają, że nowe Nokie mogą być całkiem fajnymi telefonami, które będą chętnie kupowane przez Polaków. Czy tak jednak będzie? O tym przekonamy się z czasem. Tutaj duże znaczenie odegra także marketing czy dostępność u operatorów. Ingram Micro Poland zapewne jednak solidnie się przygotowuje i będzie rzeczywiście chciało zachęcić rodaków do kupna nowych smartfonów z logo Nokia.
źródło: Phonearena