Jeśli wierzyć nowym plotkom, to smartfony z serii Samsung Galaxy A (2018), których spodziewamy się na początku przyszłego roku i nowe modele z serii Galaxy C, otrzymają aparaty fotograficzne z dwoma obiektywami. Informacje przekazał leaker MMDDJ_China, który często dostarcza sprawdzonych informacji z obozu firmy Samsung.
Samsung już przygotowuje smartfony z serii Galaxy A (2018), o czym informowaliśmy wam już wcześniej. Chiński leaker MMDDJ_China przekazał na Twitterze nowe informacje o tych telefonach. Jeśli plotki są prawdziwe, to powinniśmy spodziewać się w nich podwójnych aparatów fotograficznych. Nie wiadomo jednak, czy dotyczy to dokładnie wszystkich modeli. Niewykluczone, że najtańszy Samsung Galaxy A3 (2018) na przykład zostanie pozbawiony takiego rozwiązania. To wyjaśni się z czasem. Z wcześniejszych informacji wynika, że nowe modele z serii A mogą otrzymać także zakrzywione ekrany.
Leaker przekazał w tweecie, że podwójne kamery pojawią się także w nowych smartfonach z serii Samsung Galaxy C. Wiemy, że jednym z pierwszych z nich ma być Galaxy C10, którego już mogliśmy oglądać na renderach stworzonych przez Onleaks. Ten smartfon został ujawniony jako pierwszy model Koreańczyków, który dostanie podwójny aparat fotograficzny, również przez MMDDJ_China. Z ostatnich plotek wynika jednak, że prace nad nim wstrzymano, bo firma potrzebuje więcej osób przy testach nowego Note’a 8, którego premiera odbędzie się w przyszłym miesiącu. Dlatego obecnie nie ma pewności, czy aby Galaxy C10 nie zostanie opóźniony i tak naprawdę zadebiutuje w późniejszym terminie. Możliwe, że już po debiucie nowego flagowca z piórkiem S Pen, a więc na przykład dopiero jesienią.
Samsung nie może już dłużej zwlekać, bo podwójne aparaty w smartfonach są coraz popularniejsze
Samsung jest ostatnim z wielkich graczy na rynku smartfonów, który udowadniał, że pojedyncze aparaty są ciągle dobre i mogą spokojnie konkurować z tymi z dwoma obiektywami. Rynek rządzi się jednak własnymi prawami i chińscy producenci zaczęli montować takie kamery nawet w tanich modelach za około 100 dolarów. To wiele zmienia i choć takie aparaty z tych tańszych smartfonów i tak w rzeczywistości są słabe, tak koreański gigant nie może wiecznie pozostawać na to obojętny i też musi pójść w tym kierunku.
Plotki sugerują, że Samsung Galaxy Note 8 może mieć najbardziej zaawansowany aparat fotograficzny z teleobiektywem. Ta kamera ma być lepsza od tej, którą Apple użyło w iPhonie 7 Plus. Podobno zaoferuje nawet potrójny zoom optyczny i dwunastokrotny cyfrowy. Z pewnością pojawią się także inne funkcje. Niestety, to wszystko zostanie okupione bardzo wysoką ceną. Nowy flagowiec z S Pen w Europie ma kosztować aż 999 euro, a więc w Polsce ponad 4 tysiące złotych.
źródło: Twitter