Xiaomi Mi 6C może być bliżej niż nam się wydaje. Azjatyckie media raportują, że telefon może zostać oficjalnie zaprezentowany już w przyszłym miesiącu. Mało tego, bo ma być smartfonem, który otrzyma autorski SoC Chińczyków. Mowa o procesorze o nazwie Surge S2, który ma być układem SoC dla średniopółkowców.
Xiaomi zaprezentowało swój pierwszy procesor dla smartfonów pod koniec lutego tego roku. Mowa o układzie Surge S1, który trafił do telefonu Mi 5C. W przygotowaniu jest następca tego telefonu, czyli Mi 6C. Jeśli wierzyć nowym plotkom, to smartfon ma zadebiutować jeszcze w grudniu, a więc jeszcze przed końcem tego roku.
Xiaomi Mi 6C będzie smartfonem, który również otrzyma autorski SoC Chińczyków. Ma to być procesor Surge S2, na którego temat plotki krążą po sieci już od dawna. Układ ten zaoferuje lepszą wydajność od procesora S1. W sieci można znaleźć trochę informacji o tym układzie, ale są sprzeczne. Trudno więc powiedzieć, czego dokładnie można się spodziewać.
Surge S2 ma być mocniejszym procesorem od S1
Surge S2 ma rywalizować bezpośrednio z takimi procesorami, jak Qualcomm Snapdragon 652. S1 konkurował bezpośrednio ze Snapdragonem 625 i zapewniał lepszą wydajność. W S2 podobno można spodziewać się czterech rdzeni Cortex-A73 taktowanych zegarem około 2,2 GHz i czterech rdzeni Cortex-A53 pracujących z częstotliwością około 1,8 GHz. Ile w tym prawdy, to przekonamy się pewnie dopiero za kilka tygodni.
Xiaomi Mi 6C będzie średniakiem i plotki sugerują, że będzie smartfonem z ekranem o proporcjach 18:9, jak taki Mi Mix 2. Panel ma mieć przekątną 5,65 cala, a rozdzielczość to najpewniej Full HD+ (1080 x 2160 pikseli). Podobno smartfon ma dostać także szklaną obudowę, ale nie wiemy, czy to wiąże się z jakimiś planami odnośnie zapewnienia wsparcia dla bezprzewodowego ładowania baterii. Spodziewajmy się także aparatu fotograficznego 12 Mpix oraz czytnika linii papilarnych, który zostanie umieszczony na pleckach telefonu.
Xiaomi prędko nie uniezależni się od Qualcomma
Xiaomi może tworzyć własne procesory, ale prawda jest taka, że chiński producent nie będzie w ciągu najbliższych lat uniezależnić się od Qualcomma, którego to procesory najczęściej znajdują się w smartfonach z logo Mi. Co prawda, w części modeli firma stosuje także układy MediaTeka, ale Snapdragony pojawiają się najczęściej. To prędko nie ulegnie zmianie.
Xiaomi Mi 6C, o ile zostanie pokazany w przyszłym miesiącu, zadebiutuje po około 10 miesiącach od poprzednika. Możliwe jednak, że plotki są nieprawdziwe i debiut nowego telefonu z Surge S2 odbędzie się jednak zimą. Wszystko wyjaśni się z czasem.
źródło: MyDrivers