Samsung Galaxy S9 ma bardzo ciekawą funkcję – Emoji AR. Jest ona jednak niezwykle podobna do Animoji, które w smartfonie iPhone X wprowadziło Apple. DJ Koh, CEO Samsunga, nie zgadza się jednak z twierdzeniem, że to kopia animowanych obrazków. Stwierdził, że jego firma pracowała nad tą technologią od lat.
Samsung Galaxy S9 i S9+ zostały zapowiedziane oficjalnie kilka dni temu. Nowe flagowce koreańskiej firmy mają ciekawą funkcję – Emoji AR. Problem w tym, że przypominają one w ogromnym stopniu Animocji, które Apple udostępniło w nowych smartfonach iPhone X. DJ Koh, CEO Samsunga, twierdzi jednak, że jego firma nie inspirowała się Animoji.
Koh w wywiadzie dla The Wall Street Journal powiedział bardzo krótko na temat sprawy: Ich podejście i nasze podejście są zupełnie różne. Pracujemy poważnie na podstawie mojego własnego harmonogramu.
DJ Koh powiedział również, że jego firma od lat pracowała nad nową technologią, która miałaby wprowadzić animowane emoji. Sam, jak twierdzi, pracował nad nią już w 2001 roku, kiedy stał na czele grupy badawczej w Wielkiej Brytanii. Nie da się jednak ukryć, że obrazki, które animowane są na podstawie naszych twarzy wprowadziło pierwszy raz w swoich smartfonach Apple.
Animoji od Apple i Emoji AR dla Samsung Galaxy S9 mają też sporo różnic
Animoji i Emoji AR mają sporo podobieństw – w obydwu przypadkach technologia w smartfonach pozwala na skanowanie naszej twarzy i wykorzystanie jej do animacji stałych obrazków. W przypadku jednak animowanych emoji od giganta z Cupertino na iPhone’ach mówimy tu o obrazku jednorożca, małpy czy nawet kupy. W wersji zawarta na telefonach Samsung Galaxy S9 pozwala na animację obrazka człowieka. Bardzo możliwe, że na smartfonie iPhone X taka opcja ma pojawić się jeszcze w tym roku, a Apple już nad nią pracuje.
Zobacz także: W iPhonie X jest nowy dzwonek Reflection. Zobacz, jak go dodać we własnym telefonie
Na poniższym filmie obejrzysz możliwości aplikacji Pliki z iOS 11:
Źródło: AppleInsider