Samsung Galaxy A7 (2018) został zapowiedziany w tym tygodniu. Co ciekawe, urządzenie uchowano przed przeciekami. To pierwszy smartfon koreańskiej marki, gdzie zaimplementowano potrójny aparat fotograficzny. Tymczasem w drodze jest model, który dostanie cztery aparaty i nie jest to Galaxy S10. Premiera nowego urządzenia ma odbyć się dokładnie 11 października.
Samsung rozesłał zaproszenie na konferencję, która upłynie pod hasłem 4x fun. Wiemy, że tego dnia firma pokaże smartfona, który ma cztery aparaty na pleckach. Serwis Allaboutsamsung.de utrzymuje, że dysponuje częściową specyfikacją tego modelu. Nie wiemy, na ile jest to prawdziwa informacja, ale rzućmy sobie na to okiem.
Główny aparat dostanie sensor 24 Mpix. Następnie mamy obiektyw szerokokątny (120 stopni) z matrycą 8 Mpix. Pojawią się także dwa teleobiektywy z sensorami 10 i 5 Mpix. Będzie to więc bardzo podobne połączenie do tego z modelu Samsung Galaxy A7 (2018). Po prostu, zostanie dodany kolejny teleobiektyw.
Nad ekranem Samsung umieści aparat 24 Mpix z sensorem Sony IMX576. Smartfon dostanie także procesor Qualcomm Snapdragon 660 oraz ekran AMOLED o przekątnej 6,28 cala i rozdzielczości Full HD+. Energię ma dostarczyć bateria o pojemności 3720 mAh. Na więcej szczegółów musimy jeszcze poczekać. Samsung Galaxy S10, który został wspomniany w artykule, ma dostać potrójny aparat, ale prawdopodobnie tylko w jednej z kilku planowanych wersji.
Zobacz także: Najlepsze nowe aplikacje na urządzenia z Androidem z sierpnia