Samsung Galaxy S10 nie dostanie jednej z dotychczasowych funkcji z flagowców firmy. To skaner tęczówki oka, który po raz pierwszy zaimplementowano w modelu Note 7 z 2016 roku. W przyszłorocznym flagowcu firma pozbędzie się tego rozwiązania, o czym raportuje koreański serwis ET News. Smartfony mają mieć tylko jedną funkcję biometryczną.
Samsung w Galaxy S10 nie wprowadzi innego rozwiązania, które zaoferowałoby podobną funkcję do skanera tęczówki oka. Nowy flagowiec ma otrzymać czytnik linii papilarnych na ekranie i będzie to jedyna funkcja z zakresu opcji biometrycznych. Inne nie będą potrzebne.
Samsung Galaxy S10 w trzech wersjach
Jak dobrze wiemy, Samsung Galaxy S10 będzie dostępny w trzech różnych wersjach. Ostatnio nowych informacji na ten temat dostarczył nam obszerny raport Bloomberga. Tam jednak dowiedzieliśmy się, że najtańszy smartfon z całej trójki może nie dostać skanera linii papilarnych na ekranie. Jeśli tak się stanie, to pewnie pojawi się on na pleckach. Na szczegóły będziemy jednak musieli poczekać.
Skaner tęczówki oka to rozwiązanie, które niespecjalnie przyjęło się na rynku smartfonów. Samsung implementował je w każdym flagowcu począwszy od Note’a 7 z 2016 roku, ale widzimy, że wraz z Galaxy S10 chce porzucić rozwiązanie. Co w sumie nie dziwi, bo skaner linii papilarnych na ekranie będzie wystarczający. Przy okazji jest to funkcja atrakcyjniejsza pod kątem marketingowym.
Zobacz także: Snapchat – trik i sztuczki, które warto znać