Xiaomi Mi 9 Transparent Edition. Co oferuje względem zwykłej wersji flagowca?
Xiaomi Mi 9 Transparent Edition to specjalna wersja flagowca, który miał dziś premierę w Chinach. Smartfon dostał przezroczystą obudowę i jest jednym z pierwszych na rynku z 12 GB pamięci RAM. Cena Xiaomi Mi 9 Transparent Edition wydaje się być całkiem przyzwoita. Co jeszcze ma do zaoferowania ta specjalna wersja telefonu?
Xiaomi Mi 9 Transparent Edition to specjalna wersja flagowca, który został dziś pokazany w Pekinie. Cena to 3999 juanów, czyli niespełna 2300 złotych. Jednak spodziewajmy się, że w Polsce będzie to kwota przekraczająca 3 tys. złotych. Smartfon ma być dostępny w wolnej sprzedaży już 26 lutego i będzie też pokazywany na targach MWC 2019.
Xiaomi Mi 9 Transparent Edition nie ma jednak aparatu z czterema obiektywami, co sugerowały przecieki. Jednak tutaj względem zwykłej wersji flagowca zastosowano obiektyw z siedmiu soczewek oraz światło przysłony f/1.47. Jest też przezroczysta obudowa, pod którą to jednak nie widać rzeczywistych elementów wyposażenia smartfona. To tylko zwykła atrapa. Obudowa została wykonana z użyciem technologii CNC.
Na pokładzie Xiaomi Mi 9 Transparent Edition jest także 12 GB pamięci RAM i 256 GB miejsca na dane. Smartfon pewnie z czasem trafi do Polski. Nie wiadomo jednak, czy od razu ze zwykłą edycją flagowca. Dane techniczne Xiaomi Mi 9 Transparent Edition znajdziecie poniżej. Z szeroką ofertą produktów chińskiej marki zapoznacie się w naszym sklepie Sferis.
Xiaomi Mi 9 Transparent Edition – dane techniczne
- 6,39-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+
- procesor Qualcomm Snapdragon 855
- 12 GB lub więcej pamięci operacyjnej RAM
- 256 GB lmiejsca na dane
- czytnik kart pamięci microSD – brak
- kamerka 20 Mpix do selfie
- aparat fotograficzny Sony IMX586 48 Mpix f/1.47 + 12 Mpix f/2.2 + 16 Mpix f/2.2 z diodą LED
- bateria o pojemności 3300 mAh
- Wi-Fi 802.11ac
- Bluetooth 5.0
- GPS/GLONASS
- NFC
- modem LTE X24
- dual SIM
- złącze USB C
- czytnik linii papilarnych
- Android 9 Pie z MIUI 10
Przeczytaj także: Facebook i Messenger – triki i sztuczki, które warto znać