Samsung Galaxy S10 został pokazany w zeszłym tygodniu. Koreańskie media raportują, że producent rozważa zmianę nazewnictwa serii Galaxy S. Firma twierdzi, że kontynuowanie nazw w postaci S11, S12 itd. nie będzie dobrym pomysłem wobec klientów. Dlatego należy coś zmienić. Niewykluczone jednak, że następcą będzie po prostu Galaxy S20.
Samsung na razie jest w trakcie dyskusji, które prowadzone są wewnętrznie. Konkrety w tej sprawie jeszcze nie zapadły. W sumie firma ma jeszcze sporo czasu, aby podjąć jakąś konkretną decyzję. Wprowadzenie na rynek modelu S11 jednak rzeczywiście wydaje się być mało prawdopodobne. Prędzej będzie to Galaxy S20.
Samsung Galaxy S20 może jednak nazywać się inaczej
Choć nazwa Samsung Galaxy S20 wydaje się być najbardziej pewna, tak firma może wprowadzić takie zmiany w nazewnictwie, że takie urządzenie w ofercie się nie pojawi. Możliwe, że po prostu producent przerwie z nazywaniem kolejnych flagowców dopiskami z cyframi i wymyśli coś innego. O tym jednak prędko się nie przekonamy.
Na szczegóły przyjdzie nam pewnie poczekać do jesieni tego roku. To pewnie wtedy Samsung będzie chciał już podjąć decyzje związane z wprowadzeniem konkretnych nazw. Po to, aby wyrobić się ze wszystkim przed planowaną na luty 2020 roku premierą. Zmiany te pewnie obejmą także serię Note.
Przeczytaj także: Najlepsze nowe aplikacje na Androida
źródło: Yonhap News Agency