OnePlus 7 ujawnił wygląd na renderach Onleaks. Stało się to dwa dni temu, gdy Steve Hommerstoffer dopuścił się przecieku. Mimo to, część osób zdaje się to kwestionować i niedowierza, że Chińczycy zdecydowali się na takie rozwiązanie, a nie na przykład ekran z dziurką. Dziś odbyła się premiera Oppo F11 Pro, który został pokazany w Indiach. Dlaczego o tym wspominam?
Jak dobre wiemy, Oppo i OnePlus mają wspólnego właściciela. To firma BBK Electronics. Przed laty też było tak, że przody implementowane w smartfonach pierwszej marki były potem kopiowane do tych drugiej. Oppo F11 Pro dostał bezramkowy ekran bez wcięć oraz wysuwaną kamerkę do selfie. Dlatego podobnego designu powinniśmy spodziewać się w modelu OnePlus 7. Steve Hemmerstoffer się nie myli, choć często jest to mu zarzucane. Ostatnim razem było tak przy okazji premiery smartfona LG G8 ThinQ. Go też mogliśmy zobaczyć na renderach Onleaks i choć je kwestionowane, to dziś już wiemy, że leaker miał rację.
OnePlus 7 ma jednak inny tył niż Oppo F11 Pro
Oppo F11 Pro ma podwójny aparat fotograficzny na pleckach, a pod nim czytnik linii papilarnych. W modelu OnePlus 7 pojawi się potrójny aparat, co też widzieliśmy na renderach Onleaks. Natomiast czytnik linii papilarnych będzie na pleckach. Cóż, ekran z dziurką pewnie pojawi się przy okazji premiery modelu 7T, który powinien zadebiutować jesienią.
Przeczytaj także: Najlepsze nowe aplikacje na Androida
źródło: opracowanie własne