Honor 20 jest już blisko. Oficjalna premiera odbędzie się kilka dni po debiucie modelu OnePlus 7. Dokładnie 21 maja, a na miejsce wybrano Londyn. Zaproszeniu towarzyszy hashtag #CaptureWonder. Pojawia się też cyfra 4, z użyciem której producent zapewne chce nam coś przekazać.
Plotki sugerują, że zobaczymy co najmniej trzy nowe modele. Będą to Honor 20 Pro, zwykła wersja flagowca i Lite. Możliwe jednak, że pojawi się czwarta. Na przykład model z modemem 5G. Z drugiej stron cyfra 4 można być sugestią związaną z liczbą aparatów, które dostanie model Pro. Mówi się, że na pleckach znajdą się cztery obiektywy.
Honor 20 Pro zapowiada się ciekawie
Dotychczasowe przecieki związane z modelem Honor 20 Pro zakładają, że smartfon zapowiada się ciekawie. Co prawda, procesor HiSilicon Kirin 980, który otrzyma, nie pozwoli mu dotrzymać kroku czołówce konkurencji, którą obecnie zapewnia Snapdragon 855. Jednak może nadrabiać czymś innym.
Honor 20 Pro najprawdopodobniej rzeczywiście dostanie poczwórny aparat fotograficzny. Ceny w przypadku flagowych modeli w Chinach mają zaczynać się od 2999 juanów. Europejskie kwoty poznamy już w trakcie planowanego na 21 maja debiucie. Pewnie do czasu premiery dojdzie jeszcze do dużych wycieków, gdzie dowiemy się znacznie więcej i poznamy nowe szczegóły.
Przeczytaj także: Najlepsze nowe gry mobilne z marca