Aktualizacja: Huawei rzeczywiście dostało dodatkowe 90 dni na możliwość handlu z amerykańskimi firmami. To oznacza, że EMUI 10 i Android Q trafią na smartfony Chińczyków z globalnej dystrybucji. Będą też usługi Google. Jednak w listopadzie znowu chiński gigant będzie musiał liczyć na łaskę rządu Stanów Zjednoczonych. Co będzie dalej, to okaże się z czasem.
EMUI 10 zostało zapowiedziane kilka dni temu. Wiemy już, na jakie smartfony Huawei i Honor najpierw trafi beta oparta na systemie Android Q, bo producent udostępnił harmonogram. Czy jednak na smartfonach z globalnej dystrybucji będą dostępne usługi Google? Wszak firmę ciągle obowiązuje zakaz handlu nałożony w maju, który potem został złagodzony na 90 dni.
Reuters raportuje, że Departament Handlu Stanów Zjednoczonych może wydłużyć tymczasową licencję dla Chińczyków. Decyzja może zapaść jutro, ale zakaz handlu pozostanie. Po prostu, licencje mają zostać przedłużone na kolejne 90 dni. Wtedy Huawei będzie mogło udostępnić usługi Google w EMUI 10 na telefonach spoza Chin. Decyzja może być jednak uwarunkowana od rozmów, które miały być prowadzone w weekend.
Donald Trump miał w ten weekend prowadzić rozmowy o Huawei z Pekinem. Nie wiemy, czy miało to już miejsce w sobotę lub też nastąpi dopiero dziś. Dlatego decyzja Departamentu Handlu może być uzależniona od tego, co uda(ło) się ustalić. Wszystko wyjaśni się z czasem.
EMUI 10 bez usług Google w Europie na smartfonach Huawei i Honor nie będzie mieć większego sensu
Nie ukrywajmy, ale EMUI 10 pozbawione usług Google będzie niepełnowartościowe i wtedy Huawei musiałoby dostarczyć wiele aplikacji na własną rękę. Nie będzie to proste, co warto mieć na uwadze. Niestety, firma padła ofiarą wojny handlowej, którą prowadzą Stany Zjednoczone i Chiny. Tracą na tym przede wszystkim klienci.
Przeczytaj także: Najlepsze darmowe aplikacje do retuszu zdjęć
źródło: Reuters