Samsung Galaxy S11 to smartfon, który pojawia się w przeciekach od dłuższego czasu. Oczywiście, zbliżamy się do etapu, gdzie prace nad hardware telefonów są bliskie ukończenia. Stąd też plotki będą nabierać na sile. Niedawno wspominaliśmy wam, że pojawi się m.in. 5-krotny zoom, a być może nawet spektrometr. Teraz nowe informacje dostarczają koreańskie media.
Samsung planuje wkrótce ukończyć testy aparatu dla Galaxy S11. Obecnie prace te powinny już znajdować się na finalnym etapie. Dowiadujemy się, że część podzespołów dla kamery ma pochodzić od firmy MecaTech Systems, które zajmuje się m.in. wytwarzaniem sensorów ToF. To jeden z partnerów Koreańczyków.
Ciągle nie wiemy, jaki dokładnie aparat dostanie Samsung Galaxy S11
Samsung Galaxy S11 ma dostać peryskopowy aparat, ale nadal nie wiadomo, jaki dokładnie zostanie zaimplementowany główny sensor. Wiemy, że firma odchodzi od starszych rozwiązań, które stosowała we flagowcach przez ostatnie cztery lata. Nie ma ciągle pewności, że pojawi się ISOCELL Bright HMX z matrycą 108 MP. Możliwe, że koreański producent zdecydował się na inne rozwiązanie.
Ostatnie plotki sugerują, że Samsung Galaxy S11 zostanie zaprezentowany w okolicy 18 lub 19 lutego. Ma to sens, bo będziemy jeszcze przed targami MWC 2020. Domyślamy się, że premiera znowu odbędzie się poza dużą imprezą technologiczną. Podobnie było w zeszłym roku.
Przeczytaj także: Google Maps – triki i funkcje, które warto znać