Xiaomi Mi 10 Pro w Chinach debiutował wczoraj. Ma konkretny aparat, który został doceniony przez DxOMark Mobile. Dziś odbyła się pierwsza sprzedaż tańszego modelu, który rozszedł się w minutę. Wiemy, że cena nie jest niska, ale to nie odstraszyło fanów. Lu Weibing, CEO Redmi wyjaśnił, dlaczego tak jest.
Cena Xiaomi Mi 10 Pro w podstawowej wersji to 4999 juanów. To oznacza, że w Polsce pewnie będzie to kwota około 4 tys. złotych. Ceny tańszego modelu zaczynają się od 3999 juanów. Lu Weibing wyjaśnia, że wzrosły koszty produkcji i to znacząco. Snapdragon 865 z modemem 5G to dwa razy większy wydatek niż rok temu. Przejście na kości LPDDR5 wiązało się z 20% wzrostem. Co ciekawe, za ekran firma musiała zapłacić ponad dwa razy tyle. Sam aparat fotograficzny też nie jest tani.
Cena Xiaomi Mi 10 Pro nie jest niska, ale Huawe Mate 30 Pro jest droższy
Lu Weibing uważa, że cena Xiaomi Mi 10 Pro została i tak ustalona na optymalnym poziomie. Jako przykład podał konkurencję w postaci modelu Huawei Mate 30 Pro. Tutaj ceny zaczynają się od 6899 juanów, czyli jest to prawie 2 tys. juanów więcej. Cóż, czekamy obecnie na wariant global. Wtedy poznamy ceny w euro.
Przeczytaj także: Messenger – triki i funkcje, które warto znać
źródło: Weibo