Google Pixel 8 Pro to smartfon, który w przeciekach pojawia się od dawna. Jego premiera odbędzie się wczesną jesienią. Mogliśmy już zobaczyć rendery. Teraz telefon doczekał się kolejnego wycieku i tym razem są to zdjęcia, które ujawniają nam prototyp na żywo. Zobaczmy sobie, co można dostrzec na nowych fotkach.
Zdjęcia Google Pixel 8 Pro prezentują tył i przód
Zdjęcia smartfona Google Pixel 8 Pro ujawniły nam zarówno przód, jak i tył obudowy. Można dostrzec ekran z okrągłym wcięciem dla kamery do selfie, które wyśrodkowano u góry. Telefon jest uruchomiony w trybie fastboot, gdzie widać kilka szczegółów. Najpierw widoczna jest nazwa kodowa husky. To kryptonim, który w plotkach pojawia się już od jakiegoś czasu. Następnie mamy informacje o 12 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR5 dostarczonej przez Samsunga. Potem widać wzmiankę o 128 GB miejsca na dane w postaci kości od SK Hynix.
Tył obudowy smartfona ujawnia ciekawy szczegół
Google Pixel 8 Pro na drugim ze zdjęć ujawnia nam tył obudowy. Tutaj widoczny jest ciekawy szczegół w postaci dodatkowego czujnika umieszczonego pod diodą doświetlającą LED. Wiemy, że jest to termometr, który pozwala zmierzyć temperaturę ciała. Plotki na temat obecności takiej funkcji również pojawiały się wcześniej.
Na obudowie smartfona Google Pixel 8 Pro znajduje się również naklejka z napisem Zuma. To nazwa kodowa procesora Tensor G3, który znajduje się w telefonie. Wiemy, że nowy układ będzie nietypowy, bo składa się dziewięciu rdzeni CPU. Firma zdecydowała się na dosyć niecodzienne połączenie klastrów, ale z pewnością miała w tym jakiś cel.
Aparat fotograficzny smartfona Google Pixel 8 Pro jest podobnie zaprojektowany do poprzednika. Można jednak dostrzec pewne różnice. Obiektywy są trzy i wiemy, że główny został połączony z sensorem z matrycą 50 MP. Jest to Samsung GN2. Można też dostrzec kamerkę peryskopową, która będzie odpowiadać za zoom.
Premiera Google Pixel 8 Pro nieprędko
Google Pixel 8 Pro to smartfon, którego premiera nie odbędzie się na dniach. Spodziewajmy się, że nastąpi to w drugiej połowie września lub na początku października. Tak więc na to urządzenie jeszcze trochę sobie poczekamy. Do tego czasu nowy flagowiec z pewnością będzie obiektem całego mnóstwa przecieków. Bliżej daty debiutu powinniśmy poznać kompletną specyfikację techniczną, która to na razie nie jest jeszcze znana.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki i triki dla aplikacji Spotify