Samsung Galaxy S24 Ultra to flagowiec, który obecnie jest w ogniu przecieków. Smartfon ma zadebiutować już za kilka tygodni. Plotki mówią o zapowiedzi w okolicy połowy stycznia 2024 r. Natomiast przed końcem tego samego miesiąca urządzenie ma trafić do sprzedaży w sklepach. Wygląda na to, że tak będzie i świadczy o tym nowy certyfikat nadany temu telefonowi.
Samsung Galaxy S24 Ultra ma nowy certyfikat
Smartfon Samsung Galaxy S24 Ultra został dostrzeżony na stronie tajskiego urzędu NBTC. Urządzenie było tam certyfikowane pod nazwą kodową SM-928B/DS i wiemy, że jest to wariant Dual SIM nowego flagowca Koreańczyków. Świadczy o tym dopisek w postaci DS w nomenklaturze producenta. Za wiele się tu jednak nie dowiadujemy.
Nowy certyfikat nadany modeli Samsung Galaxy S24 Ultra przez urząd NBTC został przyznany w kategorii klasy B, która dopuszcza do sprzedaży urządzenia telekomunikacyjne. Tak więc w zasadzie nie ma tu nic przełomowego. Jednak sama zgoda wydana przez urzędników pozwala nam przypuszczać, że oficjalna premiera telefonu jest naprawdę blisko i tego typu proces poprzedza rynkowe debiuty poszczególnych smartfonów.
Premiera smartfona 17 stycznia
Wiele wskazuje na to, że Samsung Galaxy S24 Ultra zadebiutuje w ciągu kilku najbliższych tygodni. Plotki mówią o tym, że kolejna konferencja z cyklu Unpacked odbędzie się 17 stycznia. Koreańczycy na razie nie potwierdzają tego terminu. Jeśli rzeczywiście jest on prawdziwy, to powinni to zrobić w ciągu nieodległego czasu. Być może jeszcze przed końcem grudnia.
Samsung Galaxy S24 Ultra to smartfon, o którym wiadomo już całkiem sporo. Największą zmianą wizualną względem poprzednika ma być bardziej płaski ekran. Dotychczas mocno zakrzywione wyświetlacze stosowane w tej serii mają odejść w niepamięć i zostaną zastąpione panelami z zupełnie mniejszymi zakrzywieniami, co nie wszystkim się podoba. Mimo to producent podjął taką decyzję i trzeba się z tym pogodzić.
Aparat fotograficzny modelu Samsung Galaxy S24 Ultra jest bardzo podobnie zaprojektowany do poprzednika. Co nie zmienia faktu, że nowości się pojawią. W tym przypadku zmiany obejmą przede wszystkim jeden z teleobiektywów, który zostanie połączony z 50-megapikselowym sensorem. Mimo to możliwości zoomu optycznego mają zostać zdegradowane z 10 do 5 razy. Ponadto sporo mówi się o tym, że ten konkretny telefon bez względu na rynek dystrybucji ma zawsze posiadać procesor Snapdragon 8 Gen 3. Autorski Exynos 2400 ma trafić do dwóch tańszych smartfonów z serii.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki i triki dla aplikacji Spotify