Xiaomi 14T Pro to smartfon, który zostanie zaprezentowany za kilka miesięcy. Telefon pojawiał się już w przeciekach. Wygląda na to, że flagowiec otrzyma całkiem konkretny aparat fotograficzny o wielu możliwościach. Rąbka tajemnicy na ten temat uchylił CEO chińskiej marki, Lei Jun.
Lei Jun pyta o aparat Xiaomi 14T Pro
CEO firmy udostępnił na własnym koncie w serwisie X kilka zdjęć i zapytał fanów, czego oczekują po aparacie fotograficznym z kolejnego smartfonu z serii T. Co prawda Lei Jun nie wymienił z nazwy Xiaomi 14T Pro, ale jest oczywiste, że chodzi właśnie o to konkretne urządzenie.
Zafascynowany fotografią architektury Siegfrieda Hansena. Światło, cień, kompozycja — zamienia codzienne sceny w sztukę. Jakich funkcji aparatu spodziewasz się w następnym T? – napisał Lei Jun w poście na platformie X, do którego dołączył kilka zdjęć. Zrobiono je z użyciem kamery modelu 13T.
Xiaomi w poprzedniej generacji telefonu zrezygnowało z głównego sensora 200 MP i zdecydowało się na implementację 50-megapikselowego czujnika dostarczonego przez Sony, który połączono z rozwiązaniami od niemieckiej firmy Leica. Na razie nie wiadomo, jaki dokładnie aparat fotograficzny pojawi się w modelu 14T Pro. To na razie jest niewiadomą, choć szczegóły z tym związane poznamy jeszcze przed oficjalną premierą tego smartfona. Z czego to wynika?
Xiaomi 14T Pro to Redmi K70 Ultra
Tak naprawdę Xiaomi 14T Pro nie będzie zupełnie nowym smartfonem, a przebrandowanym modelem Redmi K70 Ultra. Jego premiery w Chinach spodziewamy się latem i powinno to nastąpić jeszcze w lipcu. Natomiast we wrześniu urządzenie trafi do sprzedaży w Europie pod inną marką oraz nazwą.
Wiemy, że smartfon otrzyma procesor MediaTek Dimensity 9300. To bardzo mocny czip, który składa się z czterech rdzeni CPU Cortex-X4 pracujących z zegarem do 3,25 GHz. Pozostałe rdzenie to Cortex-A720. Natomiast GPU to bardzo wydajny Immortalis-G720, który wspiera m.in. sprzętowo ray tracing.
Kompletna specyfikacja techniczna Xiaomi 14T Pro nie jest na razie znana. Spodziewajmy się jednak wysokiej klasy ekranu OLED-owego oraz innych mocnych podzespołów. W tym do 16 GB pamięci RAM typu LPDDR5x czy szybkich kości na dane UFS 4.0. Nie zabraknie także pojemnej baterii z obsługą szybkiego ładowania. Całość będzie pracować pod kontrolą systemu Android z autorską nakładką HyperOS. Ceny nie są znane i poznamy je pewnie bliżej rynkowego debiutu.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki i triki dla aplikacji Spotify
Chcesz wiedzieć więcej? Obserwuj nas koniecznie w Google News!