OnePlus 13 5G to smartfon, którego premiera odbędzie się jeszcze w tym miesiącu. Początkowo tylko w Chinach, ale wtedy dowiemy się, co nowy flagowiec ma do zaoferowania. Tymczasem do sieci przedostały się informacje obejmujące pewne nowości. Są to pewne szczegóły dotyczące ładowania telefonu.
OnePlus 13 5G otrzyma ładowanie magnetyczne
Rąbka tajemnicy w kwestii jednej z nowości w nadchodzącym flagowcu uchylił jeden z przedstawicieli marki. Zrobił to na łamach chińskich mediów, a więc dysponujemy jedynie tłumaczeniem maszynowym i nie wszystko jest do końca jasne. Ma jednak pojawić się coś, co określono nazwą ładowanie magnetyczne.
Nie ma jednak pewności, jak to ma działać w praktyce. W zasadzie wyjścia są dwa. OnePlus 13 5G może być telefonem, w którym zostanie zaimplementowane wsparcie dla standardu Qi2, który oferuje rozwiązania podobne do tych z iPhone’ów (MagSafe). Alternatywnie może to być jakaś autorska technologia. Przedstawiciel marki wspomniał coś o kompatybilnych etui.
Poza tym wiadomo, że OnePlus 13 5G otrzyma pod obudową dużą baterię. Ma ona mieć pojemność ponad 6000 mAh. W tym roku pojawi się sporo flagowców z tak pojemnymi akumulatorami. Następnie mamy wsparcie dla szybkiego ładowania przewodowego. Wiemy, że będzie to technologia SuperVOOC o mocy 100 W, co ujawniła nam strona chińskiego urzędu 3C.
Premiera OnePlus 13 5G jest blisko
Wiemy, że oficjalny debiut smartfona OnePlus 13 5G został zaplanowany na końcówkę tego miesiąca. Flagowiec zostanie zaprezentowany w Chinach jeszcze w październiku. Oczywiście w Europie trzeba będzie poczekać kilka tygodni dłużej, ale tak bywało już przed laty.
Będzie to jeden z pierwszych telefonów z czipem Snapdragon 8 Gen 4, czyli nowym procesorem Qualcomma dla flagowców z Androidem. Wariant telefonu z Chin otrzyma zapewne nawet 24 GB pamięci operacyjnej RAM, a na dane spodziewajmy się do 1 TB miejsca w postaci szybkich kości UFS 4.0.
OnePlus 13 5G ma też wysokiej klasy ekran OLED-owy o przekątnej około 6,8 cala oraz rozdzielczości QHD+. Aparat fotograficzny ma składać się z trzech obiektywów i zostanie przeprojektowany. Telefon zapowiada się bardzo ciekawie i pozostaje wierzyć, że jego cena nie będzie wygórowana.
Debiut w Europie może odbyć się jeszcze w tym roku (najszybciej w grudniu) lub też trzeba będzie poczekać do stycznia 2025 r. Oczywiście cena smartfona na Starym Kontynencie będzie wyższa względem kwot z Chin. Dokładna data premiery nie jest na razie znana.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki dla komunikatora Messenger
Chcesz wiedzieć więcej? Obserwuj nas koniecznie w Google News!
źródło: opracowanie własne