Google Pixel 10 Pro Fold to składany smartfon giganta z Mountain View, który zadebiutuje z pozostałymi modelami z serii. Ich rendery widzieliśmy już wcześniej. Telefon z rozkładanym wyświetlaczem również nie został dochowany w tajemnicy do premiery. Czy urządzenie wprowadza jakieś widoczne gołym okiem zmiany?
Rendery Google Pixel 10 Pro Fold ujawniają nieliczne zmiany
Składany smartfon Google Pixel 10 Pro Fold, podobnie jak pozostałe telefony z serii, nie wprowadza zbyt wielu modyfikacji obejmujących wygląd. Zmiany z zakresu designu są tu czysto kosmetyczne i producent stawia na dotychczasowe wzornictwo. Co można zobaczyć na grafikach, które opracował Onleaks, czyli Steve Hemmerstoffer?
Rendery Google Pixel 10 Pro Fold dają nam do zrozumienia, że nowy telefon to w zasadzie klon poprzednika. Urządzenie ma wymiary 155,2 × 150,4 × 5,3 mm, a więc niemal identyczne względem modelu z zeszłego roku. Można też dostrzec dwa ekrany z zaokrąglonymi narożnikami oraz okrągłymi wcięciami dla przednich kamer.
Aparat fotograficzny również wygląda znajomo. Producent zaimplementował tutaj trzy obiektywy, które umieszczono na charakterystycznej wyspie wraz z diodą doświetlającą LED i mikrofonem. Czy zmiany obejmą zainstalowane w urządzeniu sensory? To na razie pozostaje tajemnicą.
Specyfikacja składanego smartfona Google Pixel 10 Pro Fold
Nowy składany smartfon skrywa przed nami jeszcze wiele szczegółów. Jego kompletna specyfikacja techniczna nie jest na razie znana. Wiemy jednak, że Google Pixel 10 Pro Fold otrzyma nowy procesor Tensor G5. Firma odchodzi w nim od współpracy z Samsungiem i jego produkcja została powierzona TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company Limited). Niedawno w sieci pojawiło się sporo informacji o tym czipie. Ma on być połączony z nowym układem GPU.
Konfiguracje sprzętowe Google Pixel 10 Pro Fold też nie są znane. Spodziewajmy się jednak wersji z 16 GB pamięci operacyjnej RAM oraz 256 lub 512 GB miejsca na dane, jak to było w przypadku modelu z 2024 r. Bateria też pewnie nie uległa większym zmianom i będzie miała pojemność około 4650 mAh, ale może pojawić się wsparcie dla szybszej ładowarki.
Ceny telefonu też nie są znane, ale tu również powinno obyć się bez niespodzianek. Urządzenie nie będzie tanie i można spodziewać się kwot zaczynających się od około 1800 euro. Premiera powinna odbyć się latem 2025 r. Pewnie nastąpi to w sierpniu, ale dokładny termin na razie owiany jest tajemnicą.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki i triki dla poczty Gmail
Chcesz wiedzieć więcej? Obserwuj nas koniecznie w Google News!