Huawei Mate 20 Pro debiutował ponad miesiąc temu. W końcu jednak trafił w ręce Zacka z kanału JerryRigEverything. Urządzenie zostało sprawdzone z wykorzystaniem standardowej procedury, którą youtuber od lat stosuje na smartfonach. Jak nowy flagowiec poradził sobie w nietypowych testach?
Huawei Mate 20 Pro ma obudowę ze szkła, które rysuje się na szóstym stopniu w skali Mohsa. To typowy wynik dla większości smartfonów. Tylny panel jest jednak wykonany dosyć nietypowo, co zresztą Zack podkreśla na filmie. Ramka i boczne przyciski są wykonane z metalu. Nie zastosowano tu plastikowych elementów.
Na koniec przyszedł test na wyginanie. Tego sprawdzianu Huawei Mate 20 Pro jednak nie przeszedł. Szkło pokrywające przód pękło przy użyciu mocniejszej siły, co zazwyczaj nie ma miejsca. To również spowodowało, że przestał działać czytnik linii papilarnych umieszczony na ekranie. Rzućcie na to okiem na poniższym wideo.
Huawei Mate 20 Pro – dane techniczne
- 6,39-calowy ekran o rozdzielczości QHD+ (3120 x 1440 pikseli)
- 8-rdzeniowy procesor HiSilicon Kirin 980
- 6 lub 8 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR4
- 128, 256 lub 512 GB miejsca na dane
- czytnik kart pamięci nanoSD
- kamerka 24 Mpix do wideorozmów i selfie
- potrójny aparat fotograficzny 40 Mpix f/1.8 + 20 Mpix f/2.4 + 8 Mpix z diodą LED
- bateria o pojemności 4200 mAh
- Wi-Fi 802.11ac
- Bluetooth 5.0
- GPS/GLONASS
- NFC
- modem LTE
- dual SIM
- czytnik linii papilarnych
- złącze USB C
- IP68
- 189 gramów
- Android 9.0 Pie z nakładką EMUI 9.0
Zobacz także: Najlepsze nowe gry mobilne z października