Specjaliści do spraw bezpieczeństwa nie pozostawiają złudzeń. Aplikacje pisane na iOS są bardziej podatne na zagrożenia niż programy pisane na Androida.
Specjaliści z firm Checkmarx oraz AppSec Labs, które zajmują się badaniem aplikacji mobilnych, oszacowali, że przeciętna aplikacja jest podatna na 9 zagrożeń związanych z zabezpieczeniami.
Według Amit Ashbel – jednego z menadżerów Checkmarx w przypadku luk na iOS 40% z nich jest krytycznych lub wysokiego zagrożenia. W przypadku Androida jest to 36%. Okazuje się, że 27% znalezionych podatności dotyczyły wycieku danych lub poufnych informacji. Następnie mamy problemy z autoryzacją i uwierzytelnieniem w 23% przypadków. Co ciekawe, w tych kategoriach pojawia się najwięcej groźnych i krytycznych luk, bo aż 60%. Trzecie miejsce przypada lukom związanym z zarządzaniem konfiguracją – 16%. Inne problemy dotyczą m.in.: dostępności, słabości kryptograficznych, ujawnienia informacji technicznych, takich jak dzienniki aplikacji.
Ustalone informacje bazują na testach setek aplikacji z różnych kategorii, w tym bankowych, gier, narzędzi czy programów zabezpieczających.
Ashbel dodaje, że zagrożenia na urządzenia mobilne można porównać z tymi dla PC sprzed 15 lat. Najczęściej wykorzystywanymi metodami są złośliwy kod i wirusy, gdyż jest to najprostsza droga dystrybucji.
źródło: csoonline