Trzeci miesiąc 2016 roku dobiega końca, a co za tym idzie, wiosna wita nas codziennie swoim – z jednej strony słonecznym, z drugiej deszczowym – urokiem. Z tego też powodu przedstawiamy wam dziesięć najciekawszych aplikacji zaprezentowanych w tym miesiącu. Dziewięć z nich pobierzecie za darmo, dlatego warto dać im szansę. Zaczynajmy!
1. F.lux preview (root)
F.lux jest jedną z moich ulubionych aplikacji na komputerze. Narzędzie to w kiepskich warunkach oświetleniowych generowanych przez zachodzące słońce znacznie ogranicza wyświetlanie na ekranie koloru niebieskiego, co naturalnie ułatwia nam zasypianie oraz ogranicza męczenie się oczu w nienaturalnych dla nas warunkach. W przypadku wersji na Androida mamy do czynienia z dokładnie tą samą zasadą działania programu. Niestety, aplikacja dostępna jest tylko i wyłącznie dla użytkowników telefonów z prawami root.
2. Hermit
Hermit jest fenomenalnym rozwiązaniem stworzonym przede wszystkim dla użytkowników słabszych telefonów, gdzie programy typu owianego złą sławą Facebooka działają źle lub jeszcze gorzej. Za sprawą tej unikatowej pozycji będziecie w stanie korzystać z mobilnych wersji wielu portali społecznościowych, które to będą wspierane powiadomieniami systemowymi, które do tej pory mogliśmy uzyskać tylko w przypadku aplikacji natywnych. Warto spróbować.
3. WallART
WallArt jest bardzo ciekawą pozycją, będącą tak naprawdę zbiorem różnej maści kolekcji tematycznych różnej maści tapet, które będą w stanie odmienić nasze urządzenia. Co ciekawe – nie jest to typowy generator udostępnianych w sieci tapet, a program posiadający autorskie prace mniej znanych artystów. Za program przyjdzie nam zapłacić 8,73 zł, jednak jest to moim zdaniem dobra cena za tak świetny dobór dobrze zrealizowanych prac.
4. MoveSum
Potrzebujesz motywacji? Jeśli tak, MoveSum będzie programem idealnym dla Ciebie. Aplikacja ta, poza funkcją zliczania kroków i prezentowania ich w formie tabelki, obrazuje jej użytkownikowi, ile kalorii spalił oraz jakich posiłków lub trunków ilość ta jest równoważnością.
5. Join
W chwili, gdy Pushbullet stał się komercyjnym produktem, lwia część jego dotychczasowych użytkowników wersji darmowej postanowiła poszukać sobie alternatywy, którą stał się Join stworzony przez joaoapps. Program ten pozwala na zsynchronizowanie ze sobą telefonów z Androidem, komputerów z systemami Chrome OS oraz Windows, przez co mamy możliwość m.in. wysyłania wiadomości SMS prosto z ekranu swojego komputera, czy przenoszenia plików bez używania kabla USB na pokład telefonu.
6. Hello Fresh
Hello Fresh jest idealnym narzędziem w rękach osób pragnących jeść zdrowo nawet we własnym domu. Setki przepisów, listy miejsc, gdzie warto zaopatrzyć się w dane produkty oraz sama możliwość kupowania zdrowego pożywienia to atuty, które przemawiają za tym rewelacyjnym programem. Poza tym aplikacja na podstawie przygotowywanych potraw oraz konta online jest w stanie przygotować dla nas listę posiłków, które powinny nam zasmakować – nic, tylko pobierać i zabierać się do krojenia składników!
7. Kalkulator Google
Kalkulator Google to pasujący do interfejsu Material Design program pozwalający na wykonywanie zarówno łatwych, jak i naprawdę skomplikowanych działań matematycznych z jednoczesną obsługą zegarkowego Androida Wear. Program ten jest kolejną cegiełką w kierunku odświeżania aplikacji Google w kierunku Androida 6.0 oraz nadchodzącego N. Wymienicie swoje dotychczasowe kalkulatory, na nowy – ładniejszy?
8. Google Spotlight Stories
Spotlight Stories to aplikacja stworzona z myślą o dzieciach oraz fanach kina, którzy ponad wszystko cenią sobie dobre opowieści. Aplikacja ta za sprawą animacji 2D oraz 3D, czujników urządzenia oraz całej gamy efektów jest w stanie wciągnąć nas do świata, gdzie toczy się aktualnie oglądana przez nas baśń. Z biegiem czasu Google zamierza dodawać do programu coraz to więcej animacji, a na chwilę obecną warto zainteresować się znajdującymi się w jej bibliotece.
9. Kono.ai : A.I.Mobile Scheduler
A.I. Mobile Sheduler to zestaw zaawansowanych wirtualnych asystentów wbudowanych w jeden program. Aplikacja ta obsługuje różnej maści kalendarze, system powiadomień, podpowiedzi z kim oraz w jakiej porze wykonać zamierzoną czynność. Co ciekawe – zależnie od czasu spędzonego w aplikacji, ta uczy się planować nam czas automatycznie. Jest to program nagradzany przez wiele zachodnich serwisów technologicznych, takich jak m.in. Gizmodo – zdecydowanie warto dać mu szansę. Niestety – aby stać się jego posiadaczem, musicie zmienić lokalizację na Stany Zjednoczone, ponieważ program nie miał jeszcze premiery w naszym kraju. Jeśli nadal jesteście ciekawi i chcecie ją przetestować, link do aplikacji znajdziecie poniżej.
10. Gigbloc
Jeśli lubicie podróżować i delektować się przy tym fenomenalną muzyką, Gigbloc jest pozycją właśnie dla was. Aplikacja ta pozwala na odnajdywanie mniej znanych artystów i słuchanie ich muzyki na żywo. Aplikacja na chwilę obecną wspiera miasta takie jak: Londyn, Berlin, Paryż, Nowy Jork, Toronto, San Francisco, Los Angeles czy Chicago. Liczba wspieranych miast rośnie wraz z przychylną współpracą zespołów z twórcami aplikacji, bardzo prawdopodobne jest więc, że zawita również do Warszawy. Jeśli jesteście tak uparci jak ja, to możecie spakować plecak i ruszyć do stolicy Niemiec lub Wielkiej Brytanii w celu odkrywania nowych talentów.