Czerwiec dobiegł końca, a w związku z tym czas na podsumowanie najlepszych nowych aplikacji, które zostały opublikowane w Sklepie Play. Znaczna większość dzisiejszych pozycji na liście jest darmowa, stąd zachęcamy was do testowania wymienionych przeze mnie aplikacji na własnej skórze.
1. Billy asystent zakupów
Billy — Asystent zakupów to aplikacja społecznościowa skupiająca się na zakupach oraz swoisty kalkulator wydatków, będący w stanie zaproponować nam możliwość zaoszczędzenia wydawanych pieniędzy. Program ma funkcję planowania listy zakupów, porównania wydatków w poszczególnych sklepach, udostępniania cen kupowanych przez nas produktów, kalkulator wydatków w poszczególnej kategorii produktów oraz mechanizm podpowiedzi lokalizacji miejsc, gdzie kupimy nasze ulubione produkty najtaniej w zamieszkiwanej przez nas okolicy.
Dzięki kooperacji jego użytkowników tworzone są swoiste tabele cen wybieranych przez nas produktów w poszczególnych miejscach całego kraju – również naszego miasta, dzięki czemu jesteśmy w stanie zaoszczędzić trochę pieniędzy oraz odnaleźć się w czasie podróży. Na chwilę obecną aplikacja cierpi na brak użytkowników, jednak z biegiem czasu najpewniej się to zmieni, a usługa stanie się popularną w naszym kraju. Warto sprawdzić!
2. PVP Live Esports
PVP Live Esports jest aplikacją kliencką portalu dla fanów e-sportów. Odnajdziemy w niej bardzo dobrze zrealizowany mechanizm śledzenia naszych ulubionych drużyn, serwujący nam m.in. powiadomienia o aktualnie odbywających się meczach oraz wyniki na żywo.
Co ciekawe, lista wspieranych przez serwis gier nie kończy się na League of Legends, Dota 2, Call of Duty, Street Fighter, Smash, Hearthstone, Starcraft, Heroes of the Storm oraz Counter Strike: Global Offensive, wspierając poza tym jeszcze: Overwatch, Marvel vs Capcom, Mortal Kombat, Halo, Killer Instinct, Rocket League, Smite, Vainglory, World of Tanks, Team Fortress, Battlefield, Crossfire, Dirty Bomb, Evolve, FIFA, Gears of War, Guild Wars, Guilty Gear, Heroes of Newerth, King of Fighters, Madden, Pokken Tournament, Quake, Rainbow Six, Tekken, Trackmania. Unreal Tournament oraz World of Warcraft.
3. Evie
W sklepie Google Play opanowanym przez setki launcherów będącymi alternatywą dla standardowych nakładek graficznych umieszczanych w kupowanych przez nas smartfonach oraz tabletach można odnaleźć jeszcze perełki. Jedną z nich jest Evie. Program ten niemalże w pełni skupia się na minimalizmie i bardzo zaawansowanej funkcjonalności wbudowanej w jego wyszukiwarkę. Cechuje się tym, że nie posiada półki na aplikacje, zmuszając tym samym użytkownika do wpisywania nazw wyszukiwanych aplikacji w wydzielone na te potrzeby pole. Aplikacja pozwala na odnalezienie w pamięci urządzenia każdego rodzaju plików oraz treści znajdujących się we wspieranych przez program aplikacjach. Co za tym idzie, w wyszukiwarce odnajdziemy restauracje w okolicy, ulubioną piosenkę, aplikację, której szukamy, zamówimy Ubera, odpalimy strumieniowanie filmu z Netfliksa oraz Hulu, oraz kupimy bilety bez konieczności uruchamiania jakiegokolwiek innego programu. Mechanizm ten przypomina niemalże w stu procentach rozwiązanie, które odnajdziemy w iOS.
Rzeczą ważną do odnotowania jest również to, że aplikacja nie jest jeszcze w pełni dostępna w naszym kraju, nie obsługując dużego procentu urządzeń, m.in. Lenovo Moto G3 oraz Nexus 5X. Obecny stan rzeczy ma się zmienić na przestrzeni nadchodzącego miesiąca. Spowodowane jest to uczeniem usługi obsługi specyficznie dostępnych aplikacji na obsługiwanych przez program rynkach. Możecie więc czekać albo zmienić rejon waszego urządzenia i pobrać ją już dzisiaj.
4. Plughy
Plughy jest bardzo ciekawą aplikacją, która integruje się w znaczną większość aplikacji wykorzystywanych przez nas do komunikacji, pozwalając nam na udostępnienie w niej losowego GIF-a w tematyce, którą sobie wybierzemy. Wystarczy np. komenda „/giphy magic”, aby w udostępnionym przez program linku odnalazła się magia. Komenda ta rozpoznawalna jest między innymi przez: WhatsApp, wiadomości SMS, Facebook, Twitter, Fenix, Telegram, Facebook Messenger, Hangouts, Inbox, Instagram, Snapchat, Tinder oraz skrzynki pocztowe.
5. Music Alarm Clock Sleep Timer
Nienawidzicie dźwięku budzika wydobywającego się z waszego urządzenia? Jeśli tak, MACST będzie dla was ciekawym wyborem. Aplikacja ta pozwala na streamowanie muzyki z urządzenia do zewnętrznych głośników lub sprzętu grającego połączonego z telefonem. Po wybraniu swojej ulubionej muzyki oraz godziny, o której chcielibyśmy się i aplikacja za pomocą relaksacyjnej muzyki wprowadzi nas do krainy Morfeusza, z której wyciągnie nas przy waszych ulubionych dźwiękach.
6. Dango 😄💬
Jesteście fanami emoji, naklejek oraz GIF-ów? Jeśli tak, Dango jest aplikacją stworzoną właśnie dla was. Program ten integruje się z najpopularniejszymi komunikatorami i przy pomocy mechanizmu wykrywania tekstu wysyłanego przez naszych rozmówców podpowiada nam formę odpowiedzi przy wykorzystaniu znaków graficznych i animacji.
Aplikacja uczy się naszych reakcji i zachowuje o nich dane na serwerach programisty, które to jednak są w odpowiedni sposób szyfrowane, aby nikt nie mógł zrobić z nich sobie pożytku. Grafiki dodacie m.in. w komunikatorach: Kik, Snapchat, Facebook Messenger, Instagram, WhatsApp oraz Hangouts. Program ten różni się od wcześniej przedstawionego Plughy tym, że posiada interfejs graficzny, który pozwala nam na wybranie dowolnej przez nas reakcji, a nie stawia na losowość wyboru.
7. Flamingo For Twitter
Oficjalna aplikacja Twittera radzi sobie dobrze prawdopodobnie tylko w systemie iOS, gdzie również jest się do czego przyczepić. Wiedząc to, programiści zalewają wszystkie trzy ekosystemy licznymi aplikacjami klienckimi unikatowej sieci społecznościowej, jaką jest Twitter.
Flamingo jest programem konkurencyjnym do niezwykle popularnego Talona. Posiada ona interfejs oparty o ideę Material Design, dodatkowo kosztując zaledwie 1/4 tego, co przyjdzie nam zapłacić za jego droższą alternatywę wymienioną w poprzednim zdaniu – cena to 4,69 zł.
8. BitTorrent Now
Nazwa BitTorrent kojarzy się z piractwem. Nic w tym jednak dziwnego — aplikacja o owej nazwie jest klientem sieci P2P, która przy pomocy stron takich jak ThePirateBay wykorzystywana jest do rozprowadzania po całym świecie nielegalnych wersji mediów oraz gier i aplikacji.
Usługa strumieniująca Now nie jest jednak powiązana z tym procederem. Za sprawą wspierania undergroundowych artystów tworzących muzykę i filmy, aplikacja ta staje się idealną formą promocji oraz odnajdywania nowych talentów w artystycznym świecie. W swoim mechanizmie działania BitTorrent Now przypomina trochę Spotify, pozwalając nam na śledzenie naszych ulubionych artystów oraz samych gatunków muzyki czy filmów.
9. FX File Explorer
Eksploratory plików w sklepie Google Play cieszą się niebywałą popularnością. FX odróżnia się od nich jednak tym, że poza prostym interfejsem jest w stu procentach darmową pozycją, w której nie odnajdziecie irytujących reklam.
Nie oznacza to jednak, że autor oszalał, udostępniając efekt swojej pracy w pełni za darmo — jeśli doceniacie ten produkt oraz chcielibyście wynagrodzić ciężką pracę autorowi, przy okazji korzystając z dodatkowych wtyczek do aplikacji, możecie zaopatrzyć się w program w wersji pro. Sam program wspiera wysyłanie plików przy wykorzystaniu technologii Wi-Fi Direct oraz pozwala na zintegrowanie z nim chmur danych, takich jak Google Drive, Dropbox, Box, OneDrive oraz OwnCloud.
10. Radon
Radon jest ciekawą pozycją dla osób, które nie posiadają w swoich urządzeniach modułu NFC oraz lubią dzielić się swoimi plikami ze znajomymi. Aplikacja ta pozwala na parowanie ze sobą urządzeń przy pomocy wysyłania oraz odbierania przez urządzenia ultradźwięki, które następnie są dekodowane przez program jako prośba o sparowanie urządzenia przy wykorzystaniu łączności Bluetooth.
Co za tym idzie, wystarczy wybrać treść do udostępnienia, następnie uruchomić aplikację na urządzeniu lub urządzeniach mających być miejscem docelowym dla wysyłanych danych i podzielić się z nią bez zbędnego zachodu i stykania ze sobą urządzeń.