Udostępnij
Tweetnij

Sklep Play bez szkodliwych aplikacji? Google ma nowy pomysł

Google ma nowy pomysł na weryfikację aplikacji, które trafiają do Sklepu Play. Nowy program zakłada analizę poszczególnych grup aplikacji, następnie sprawdzanie ich funkcji i weryfikowanie dodawanych programów. Jeśli nie zachowują się one podobnie do tych w danej grupie, będą oznaczone jako szkodliwe, a Google dodatkowo je sprawdzi.

Google ma nowy pomysł na weryfikację aplikacji, które trafiają do Sklepu Play. Nowy program zakłada analizę poszczególnych grup aplikacji, następnie sprawdzanie ich funkcji i weryfikowanie dodawanych programów. Jeśli nie zachowują się one podobnie do tych w danej grupie, będą oznaczone jako szkodliwe, a Google dodatkowo je sprawdzi.

Do Sklepu Play trafiają rocznie tysiące aplikacji. Ciężko jest zatem zapanować nad tym, co trafia na wirtualne półki. Google stara się „przesiewać” niebezpieczne aplikacje i blokować im dostęp, jednak ten proces jest zautomatyzowany i niekiedy do Sklepu dostają się „szkodniki”. Teraz jednak gigant z Mountain View ma nowy pomysł, jak temu zapobiec.

google weryfikacja sklep play

Wspomniana firma rozpoczęła użycie nowego systemu polegającego na analizie poszczególnych grup aplikacji. System ten sprawdza, jakie funkcje ma dana aplikacje, grupuje je i analizuje podobieństwa między nimi. Jeśli dana aplikacja jest inna niż reszta w tej grupie i próbuje wykonać więcej na naszym urządzeniu, program to wyłapie.

Przykładem może być tutaj chociażby aparat fotograficzny, z którego korzystamy w naszym smartfonie. Kiedy pobierzemy aplikację korzystającą z aparatu, program sprawdzi, jakie ma ona funkcje i czy nie wykracza poza te opcje, które oferują podobne aplikacje. Jeśli tak jest, algorytmy to wychwycą, a aplikacja będzie uznana za program wymagający zbyt dużej liczby danych.

Nowy sposób weryfikacji Google’a ma wady

Taka nowa funkcja jest z pewnością dużo wygodniejsza dla Google’a, ale nie jest idealna. Gigant założył bowiem dość sztywne ramy, jeśli chodzi o listę opcji w poszczególnych grupach aplikacji. Załóżmy jednak, że prosta kolorowanka otrzyma ciekawą funkcję jak możliwość zmiany zdjęcia i będzie wymagała dostępu do aparatu. Może wtedy zostać zaklasyfikowana jako szkodliwa aplikacja. Google ma jednak rozwiązanie – takie sytuacje będą dodatkowo weryfikowane przez grupę ludzi, którzy sprawdzą ich działanie i, w ramach wyjaśnień, skontaktują się z deweloperami. Przypomnijmy, że Google ciągle boryka się z bezpieczeństwem w urządzeniach z Androidem.

Źródło: Android-developer

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij