Przekroczył granicę z tabletem zamiast paszportu
Pewien mieszkaniec Montrealu – Martin Reisch zdołał przekroczyć granicę pomiędzy Kanadą, a Stanami Zjednoczonymi bez paszportu. Jak więc ją przeszedł? Z pomocą tabletu marki Apple!
Pewien mieszkaniec Montrealu – Martin Reisch zdołał przekroczyć granicę pomiędzy Kanadą, a Stanami Zjednoczonymi bez paszportu. Jak więc ją przeszedł? Z pomocą tabletu marki Apple!
Nie jest to noworoczny żart. Historia wydarzyła się naprawdę. Martin Reisch, który chciał przekroczyć granicę pomiędzy Kanadą, a Stanami Zjednoczonymi zdał sobie sprawę, że zapomniał paszportu. Miał jednak przy sobie iPada, na którym przechowywał skan dowodu potwierdzającego jego tożsamość. Co ciekawe, straż graniczna okazała być się bardzo wyrozumiałą i przepuściła Reischa na podstawie skanu przechowywanego na tablecie.
Co ciekawe, powrót do Montrealu również odbył się bez przeszkód, na podstawie tego samego dowodu tożsamości. Historia jest o tyle ciekawa, że poruszyła media. Wszak Reisch miał ze sobą magicznego iPada. Nie myślcie sobie, że usłyszelibyście o tym wydarzeniu, gdyby był to tablet z Androidem ;-).