Na początku października zeszłego roku wszyscy oczekiwali na rynku iPhone’a 5. Niestety, Apple nieco rozczarowało i ujawniło wtedy tylko odświeżony koncept czwartej generacji własnego smartfonu z iOS. Obecnie (niemal) wszyscy z wytęsknieniem w oczach wypatrujemy kolejnej odsłony tabletu firmy z Cupertino, czyli iPada 3, który zbliża się coraz większymi krokami. Czy jednak tym razem Apple ponownie nie rozczaruje…?
Czwartego października 2011 roku Apple ujawniło nowego smartfona – iPhone’a 4S, choć wszyscy oczekiwali tak naprawdę modelu z „piątką” w nazwie. Lepszy, dwurdzeniowy procesor, udoskonalona kamera czy Siri… tylko tyle zaserwowała kilka miesięcy temu firma z Cupertino fanom iGadżetów, co spowodowało wśród użytkowników uczucie wielkiego niedosytu.
Już wkrótce na rynku pojawi się iPad 3, według ostatnich doniesień, z różnych źródeł premiery nowego tabletu Apple’a moglibyśmy spodziewać się już w okolicach marca tego roku, a więc w rok po premierze iPada 2. Firma z Cupertino znana jest jednak z utrzymywania specyfikacji własnych gadżetów w tajemnicy do samego końca i choć w sieci web, przez ostatnie miesiące pojawiło się wiele spekulacji, tak w rzeczywistości są to tylko plotki, których żaden pracownik Apple nie potwierdził.
Wśród najbardziej prawdopodobnych doniesień wymienić warto wyświetlacz Retina o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli, który przygotować ma dla Apple firma Sharp, czterordzeniowy układ A6 czy lepszy aparat z matrycą o rozdzielczości 8 megapikseli. Wspomina się również o wsparciu dla łączności w sieciach LTE. Rzekomo obudowa iPada 3 ma być nieco grubsza niż dwójki z racji wciśnięcia do środka mocniejszych podzespołów. Podobno nowy tablet firmy z Cupertino ma mieć również lepszą baterię, o dwa razy większej pojemności niż iPad 2.
Pamiętajmy jednak, że równomiernie z informacjami na temat iPada 3 pojawiały się również pogłoski o iPadzie 2 HD czy wersji „mini” tabletu, z ekranem o przekątnej ponad 7 cali. Apple pokazało w październiku zeszłego roku, że lubi zaskakiwać. W rzeczywistości w okolicach przełomu zimy i wiosny tego roku wcale nie musimy ujrzeć kolejnej, dużej odsłony tabletu, a jedynie odświeżony koncept iPada 2.
Lepszy ekran, procesor z większą ilością rdzeni czy udoskonalony aparat… to już przerabialiśmy wraz z iPhonem 4S. Kto wie, a może Apple znowu zrobi fanom własnych gadżetów psikusa i wprowadzi na rynek tylko odświeżoną wersja iGadżetu, a na kolejną dużą odsłonę każe sobie czekać znacznie dłużej?
Osoby, które utrzymują, że miały już w rękach nowy tablet firmy z Cupertino twierdzą, że obudowa urządzenia niewiele różni się od tej, którą znamy z iPada drugiej generacji. Zmiany są czysto kosmetyczne, co mogłoby być kolejnym dowodem przemawiającym za faktem, że nowy tablet będzie tylko odświeżonym iPadem 2.
Masowa produkcja urządzenia już ruszyła i jest to tylko kwestia najbliższych tygodni, aż Apple odsłoni wszystkie karty nowego tabletu z iOS. Dotychczas każdy iPad zachwycał i budził podziw wśród konkurencji. Urządzenie choć nie tanie, to i tak jest najlepiej sprzedającym się tabletem na rynku od momentu premiery pierwszej generacji gadżetu. Tablet Apple’a ma około 70% rynku i jego pozycja przez najbliższe lata może osłabnąć jedynie o kilka(naście) procent, a więc niewiele. Już niedługo dowiemy się nad czym firma z Cupertino pracowała przez ostatni rok. Pytanie tylko: co to będzie? iPad 3, iPad 2S, iPad 2 HD czy też coś jeszcze innego…?
Jak uważacie: czy kolejny iPad będzie rozczarowaniem jak iPhone 4S czy też tylko podkreśli innowacyjność Apple na tym rynku?