Microsoft, który dotychczas przespał cały bum na tablety, obecnie robi co może, aby spróbować przeciwstawić się globalnej dominacji iPada na rynku. Sukces ma zostać zagwarantowany dzięki nowym okienkom, czyli Windows 8. System został mocno przeprojektowany i przystosowany do obsługi ekranów dotykowych. Jednak samo środowisko pracy, które jest dobrze zoptymalizowane jest tylko połową sukcesu. Gdy mamy na myśli tablety, to kluczowym elementem są tutaj aplikacje. Microsoft zdaje sobie z tego sprawę i twierdzi, że główne oręże przeciwko iPadowi od Apple stanowić ma wieloplatformowość usług i oprogramowania, które uruchamiać będziemy pod kontrolą urządzeń z Windows 8.
Przeczytaj koniecznie >> Microsoft ujawnia wymagania stawiane tabletom z Windows 8. Czego się spodziewać?
Windows 8 rzeczywiście jest sporym krokiem do przodu, który pozwoli Microsoftowi stanąć w szranki z wszechobecnym iPadem. System zoptymalizowano pod kątem ekranów dotykowych, zintegrowano sklep z aplikacjami oraz zaoferowano wsparcie dla rządzącej na rynku tabletów architekturze ARM. Te aspekty nowych okienek z pewnością pomogą gigantowi z Redmond na podjęcie równej walki z Apple, ale… to jeszcze nie wszystko.
Siła tabletów systemów operacyjnych tkwi dziś w dostępności licznych aplikacji, które zwiększają funkcjonalność urządzeń. Najlepszym dowodem na ten stan rzeczy są programy w App Store i Android Market. W sklepie z aplikacjami dla iPada znajdziemy już ponad 170 tysięcy programów. W przypadku Androida stricte tabletowych aplikacji jest znacznie mniej. Odzwierciedlenie tego stanu rzeczy możemy znaleźć na rynku w postaci udziałów obu platform. iPad ma 60% rynku, Android musi zadowolić się niespełna 40%. O Windows 7 nawet nie wspominamy, bo system stanowi prawdziwy margines na tabletach.
Microsoft stanie jednak przed trudnym zadaniem. Wszak aplikacje dla Windows 8 wymagają napisania na nowo (dla Metro UI) lub przeportowania. To dotyczy przede wszystkim WOA (Windows 8 na ARM), gdzie żadne z programów pisanych dotychczas z myślą o okienkach nie uruchomimy… z powodu braku zgodności z architekturą.
Gigant z Redmond ma jednak kilka asów w rękawie. Pierwszym jest dostarczanie z Windows 8 na ARM czterech aplikacji pakietu Office… w zupełności za darmo. Co prawda Microsoft rzekomo pracuje również nad Office dla iPada, ale jeśli to tylko plotki, to pierwszy krok do sukcesu jest murowany. To jednak w zupełności nie wystarczy… potrzeba będzie czegoś jeszcze.
Podczas konferencji Goldman Sachs Technology & Internet Conference, która miała miejsce wczoraj, Peter Klein – CFO (Chief Financial Officer) Microsoftu ujawnił część strategii firmy wobec konkurentów na rynku tabletów. Gigant z Redmond stawia przede wszystkim na wieloplatformowość. Microsoft zamierza więc zapewnić możliwość uruchamiania aplikacji i usług na własnych urządzeniach, niezależnie od systemu operacyjnego. Oczywiście mowa o trzech środowiskach: Windows 8, Windows Phone (8?) oraz Xbox 360. Dla przykładu, taki Xbox Live zintegrowany jest już dwiema ostatnimi z wymienionych platform, ale będzie również z następcą Windows 7, co producent okienek potwierdził już wiele tygodni temu. Na temat gier w Windows 8 oraz na innych platformach Microsoft zamierza szerzej powiedzieć już na początku marca, podczas konferencji GDC (Game Developers Conference).
To samo dotyczy multimediów, zdjęć, które będziemy mogli synchronizować za pomocą chmury Microsoftu – usługi Windows Live Skydrive, jak i komunikacji. Drugi z problemów zostanie rozwiązany za pomocą Skype, które gigant z Redmond kupił w zeszłym roku za 8,5 miliardów dolarów.
Czy to jednak wystarczy, aby obalić dominującego na rynku iPada…? O tym przekonamy się dopiero w kilka miesięcy, jak nie później, po debiucie Windows 8 oraz urządzeniach z nowym systemem Microsoftu, a tych spodziewamy się dopiero w trzecim kwartale tego roku, a taki iPad 3 jest już tuż tuż…