Mikropłatności w aplikacjach mobilnych lub grach mogą być zdradliwe. Przekonali się o tym między innymi pewnie rodzice z Wielkiej Brytanii, których pociecha zdołała w kilkanaście minut wydać 2,5 tysiąca dolarów! Apple poprawiło więc opisy w App Store i podpowiada, które aplikacje korzystają z mikropłatności.
Przeczytaj koniecznie >> Kontrowersyjne mikropłatności w grach. Czy jesteśmy skazani na free-to-play?
Apple po wpadce w Wielkiej Brytanii postanowiło coś zrobić w celu informowania użytkowników o systemach mikropłatności w aplikacjach i grach, które dostępne są w App Store. Pod ceną każdego programu wykorzystującego system płatności w trybie In-App umieszczono teraz stosowną informację, którą możecie zobaczyć na załączonej grafice.
Tym samym będziecie wiedzieć, na które z aplikacji warto uważać. Nie ukrywajmy, ale system mikropłatności potrafi być zdradliwy. Przekonali się o tym między innymi pewni brytyjscy rodzice, których syn wydał w 15 minut równowartość około 2,5 tysiąca złotych. Apple co prawda zwróciło im pieniądze, ale nie liczcie, że to się powtórzy. Zwłaszcza teraz, gdy w App Store wyeksponowano ostrzeżenie.