Wiecie ile w rzeczywistości wynosiła zasadnicza pensja nieżyjącego CEO Apple, czyli Steve’a Jobsa, lub jak wyglądało pierwsze logo firmy z Cupertino? Odpowiedź na to pytanie, jak i kilka innych znajdziecie w tym artykule. Przygotowaliśmy dla was zestawienie pięciu najciekawszych faktów o Apple.
Przeczytaj koniecznie >> Uruchamiamy gry z iPada na telewizorze
Początki w garażu
Apple zostało założone przez dwóch Steve’ów – Jobsa oraz Wozniaka. Firma została oficjalnie powołana do życia 1 kwietnia 1976 roku. Początki bywają jednak trudne. Obaj panowie nie posiadali wystarczających funduszy, które pozwoliłyby im chociażby na potrzeby „biznesu” wynająć małe biuro. Siedzibę firmy gdzieś jednak trzeba było zarejestrować. I tak właśnie padło na garaż jednego z panów. Przy okazji warto dodać, że Jobs sprzedał własne auto – w celu pokrycia części kosztów rozruszania działalności. Oczywiście kolejne lata pozwoliły na przeniesienie „siedziby” firmy w inne miejsca. Z czasem powstał kompleks przy Infinite Loop, który wykorzystywany jest do dziś, jako główne centrum Apple.
Pierwsze logo z małym jabłkiem
Logo firmy z Cupertino od zawsze zawierało wizerunek jabłka. Dziś jest to po prostu nadgryziony owoc. Co jednak ciekawe, pierwsze logo Apple było zupełnie inne i w zasadzie symbol jabłka można było na nim ledwo dojrzeć. Pierwsze logo firmy możecie zobaczyć poniżej. Prezentuje grafikę z Isaaciem Newtonem. Jeśli dobrze się przyjrzycie, to zauważycie jabłko w centralnej części. Logo przygotowane przez Ronalda Wayne’a mimo wszystko szybko zostało zastąpione innym, jeszcze w 1976 roku. To, które towarzyszy nam na produktach firmy dziś opracowano w 1998 roku.
CEO Apple zarabiał tylko 1 dolara rocznie
Może trudno wam w to uwierzyć, ale zasadnicza pensja nieżyjącego szefa firmy z Cupertino – Steve’a Jobsa wynosiła zaledwie 1 dolar/rok. Jobs był jednak właścicielem licznych akcji Apple, z których czerpał korzyści i dywidendy. Tim Cook, który objął stanowisko po Jobsie również do biednych ludzi nie należy, gdyż posiada liczne akcje firmy, a ponadto aktywa. Tylko w momencie objęcia stanowiska CEO, Cook otrzymał od Apple akcje o wartości… 378 milionów dolarów.
Macintosh miał być… bicyklem!
Mac… Macintosh. Te nazwy oczywiście kojarzy każdy fan komputerów marki Apple. Co jednak powiecie na to, że pierwszy komputer firmy (tak więc i kolejne pewnie również) mógł zostać nazwany… bicyklem? To nie żart. Początkowo właśnie taka nazwa była proponowana dla Apple I. Cóż, nazwa „Apple” do czegoś jednak zobowiązywała. Tak więc Jobs i Wozniak podjęli decyzję, aby jednak nazwa pierwszego komputera w jakiś sposób nawiązywała do „jabłka”. Skończyło się na nazwie „Macintosh”, która jest jedną z bardziej znany odmian tego owocu.
Apple I był drogi w i dodatku kosztował szatańskie krocie
Numerek „666” kojarzymy nam się przede wszystkim z jednym… Szatanem, zgadzacie się? Co ciekawe, pierwszy komputer firmy z Cupertino, czyli Apple I (który widzicie na poniższym zdjęciu) został wyceniony właśnie na 666 dolarów (i 66 centów). Na taki pomysł wpadł sam Steve Wozniak, a więc jeden z założycieli Apple. Założeniem było, aby komputer kosztował około 667 dolarów. Skoro jednak można było wybrać inną, zbliżoną cenę, to dlaczego nie?