Już za kilka dni odbędzie się kolejna konferencja Apple, na której spodziewamy się prezentacji nie tylko nowego iPada mini, ale również odświeżonego modelu z 9,7-calowym wyświetlaczem Retina, czyli iPada 5. generacji. Wraz z nowym iPadem spodziewamy się nie tylko największych od kilku lat zmian, które zaserwuje nam we własnym tablecie Apple, ale również małej rewolucji, która ma szansę dokonać się na całym rynku tabletów.
Przeczytaj koniecznie >> Trzy lata temu zadebiutował iPad – tablet, który dokonał na rynku rewolucji
Od premiery iPada 1. generacji minęło już ponad trzy lata. Było to urządzenie, które z pewnością zapoczątkowało nowe trendy na rynku komputeryzacji. Przez kolejne lata iPad doczekał się jednak jedynie tylko nowych funkcji, które można nazwać ulepszeniami (no… może poza iPadem 3. gen., który doczekał się wyświetlacza klasy Retina). To spowodowało, że rynek tabletów internetowych nieco się zapyział i w sumie doczekaliśmy się jedynie wtórnych produktów, które czerpały z tego, co już było obecne wcześniej na rynku. Tymczasem, wraz z iPadem 5. generacji możemy spodziewać się małej rewolucji.
Plotki na temat iPada 5. generacji pojawiają się już od kilku miesięcy. W zasadzie, to zaczęły pojawiać się zaraz po październikowej premierze iPada 4. generacji. Co już wiemy na temat nowego tabletu Apple? Bardzo wiele, a więc przyjrzyjmy się dotychczasowym plotkom z bliska.
Nowy design
iPad 5. generacji zostanie zamknięty w zupełnie nowe obudowie, która wyglądem będzie nawiązywać do iPada mini. Możemy spodziewać się przede wszystkim znacznie węższej ramki na dłuższej krawędzi obudowy. Jeśli wierzyć wcześniejszym plotkom, to obudowa iPada 5. generacji będzie także cieńsza i jej rozmiar wyniesie około 7,5 mm. Całość ma być również lżejsza – być może nawet o około 30%. Spodziewajmy się więc największej zmiany w wyglądzie 9,7-calowego iPada od 3 lat.
Zmiany również wewnątrz
Zupełnie nowy design 9,7-calowego iPada, to nie wszystko, co szykuje dla nas Apple. Licznych udoskonaleń spodziewamy się także wewnątrz urządzenia. Domyślamy się, że sercem tabletu będzie procesor A7X, a więc 64-bitowy układ z iPhone’a 5S, ale ze znacznie mocniejszym układem graficznym. W iPhone’ie jest to 4-rdzeniowy GPU, a w iPadzie może to być nawet 8-rdzeniowy układ graficzny. Całkiem możliwe, że Apple będzie chciało wyróżnić nieco 9,7-calowego iPada na tle innych własnych iUrządzeń i doposaży go w aż 2 GB pamięci operacyjnej RAM. Warianty pojemnościowe zapewne nie ulegną zmianie i tutaj nadal możemy spodziewać się 16, 32, 64 lub 128 GB pamięci na dane.
iPad 5. generacji dostanie zapewne również lepszą wideokamerkę, jak i aparat fotograficzny iSight, Wi-Fi w standardzie 802.11ac oraz nieco lepszą baterię.
Z przyciskiem Touch ID
Jedną z najbardziej innowacyjnych nowości, których możemy spodziewać się w iPadzie 5. generacji, jest przycisk Touch ID, który znamy z iPhone’a 5S, a więc z wbudowanym skanerem linii papilarnych. Jego funkcjonalność nie będzie zbytnio różnić się od tego, co oferuje w smartfonie z iOS, a więc poza możliwością odblokowywania ekranu blokady będziemy mogli zatwierdzać nim inne operacje, które obecnie wymagają podania hasła do konta Apple ID (na przykład zakupów w iTunes Store).
Rewolucja, a może tylko ewolucja?
Zmiany w iPadzie 5. generacji zapowiadają się więc naprawdę rewolucyjnie. Z ewolucją na rynku tabletów mieliśmy do czynienia w przeciągu ostatnich lat, ale nowości planowane dla nowego iPada mogą wyznaczyć na rynku nowe standardy, które zapewne w niedługim czasie zostaną zaadaptowane przez konkurencję firmy z Cupertino. Jeśli macie inne zdanie na ten temat, to zapraszamy do dyskusji.
Autorem wpisu jest nasz czytelnik: Maciej J.