Już za niespełna tydzień odbędzie się kolejna konferencja Apple, na której spodziewamy się przede wszystkim prezentacji nowych modeli iPadów, a na które producent kazał nam czekać długi rok. Kto jednak z użytkowników starszych generacji tabletów z iOS najbardziej czeka na nowe iPady? Okazuje się, że są to przede wszystkim właściciele 2. i 3. generacji tabletu.
Przeczytaj koniecznie >> Kupujemy tablet do gier za mniej niż tysiąc złotych. Na co zwracać uwagę?
Apple długo każe nam czekać na nowe iPady. Od premiery iPada mini i 9,7-calowego modelu 4. generacji upłynął już prawie rok. Firma z Cupertino jednak już potwierdziła datę październikowej konferencji i prezentacji nowych tabletów z iOS 7 spodziewamy się już w najbliższy wtorek, pod godzinie 19:00 naszego czasu.
Tymczasem wielu z was z pewnością już teraz rozważa ich zakup. Mając również poprzednie generacje iPadów, zgadza się? Ciekawych informacji związanych z przesiadką dostarcza nam raport Gazelle.com, w którym czytamy, że nowe iPady zamierzają zakupić przede wszystkim właściciele iPada 2. oraz 3. generacji i jest to – odpowiednio – następujący odsetek użytkowników: 28% i 25%. Co ciekawe, w przypadku takiego iPada mini opcje przesiadki na nowy model rozważa już tylko 17% osób, a użytkownicy 4. generacji iPada chętni do wymiany to zaledwie 12% użytkowników.
W zasadzie nie powinno to nikogo dziwić. Kto z nas kupuje nowy tablet co rok? Przeważnie zakup tego typu urządzenia planowany jest z myślą na dłuższy czas. Pamiętajmy również, że iPad 2. i nowsze modele tabletów Apple’a ciągle są wspierane i otrzymują aktualizacje. Wielu użytkowników nie widzi więc zapewne sensu na przesiadkę. Tym bardziej, że wymiana starego iPada na nowy model oznacza niemałe koszty. Dla przykładu używanego iPada 2. generacji można już zakupić na Allegro z powodzeniem za mniej niż tysiąc złotych.
Oczywiście powyższe dane są tylko przykładowe. W rzeczywistości opcje przesiadki użytkownicy zaczną rozważać w momencie, gdy Apple już zaprezentuje nowe iPady, a warto dodać, że oczekiwania są naprawdę duże. Po nowych tabletach z iOS 7 spodziewamy się naprawdę wiele. Tym bardziej, że firma z Cupertino kazała nam na nie czekać okrągły rok.
Spodziewamy się, że oba modele iPadów (czyli z ekranami o przekątnej 7,9 i 9,7 cala) otrzymają pod maską wiele ulepszeń. Przede wszystkim liczymy na to, iż ich sercem będą nowe procesory z linii A7 (w większym iPadzie będzie to zapewne A7X z lepszym układem graficznym), które Apple zastosowało w iPhone’ie 5S. Tak więc spodziewamy się również 64-bitowego wariantu systemu iOS 7. Ponadto nowe iPady mają otrzymać skaner linii papilarnych, czyli przycisk Touch ID. Potwierdzają to zdjęcia, które krążą po internecie. Ponadto tablety dostaną więcej pamięci RAM (w 9,7-calowym modelu być może będzie to 2 GB). Z kolei mniejszy iPad mini powinien w końcu doczekać się ekranu klasy Retina. Więcej informacji na temat dotychczasowych plotek związanych z nowym, 7,9-calowym modelem iPada przeczytacie w tym artykule.
Pozostaje nam jeszcze tylko odpowiedzieć na pytanie: kiedy możemy spodziewać się sklepowej premiery nowych iPadów? O tym dowiemy się oczywiście 22 października, ale już teraz w sieci krążą plotki, jakoby Apple zamierzało wprowadzić je do oferty już 30 lub 31 października, o czym niedawno wam wspominaliśmy.
Tak więc pozostaje czekać. Zamierzacie wymienić własne iPady na nowe modele?
Źródło: 9to5mac, Gazelle