Jak ten czas szybko płynie, prawda? Od rynkowej premiery iPada pierwszej generacji, która miała miejsce 3 kwietnia 2010 roku upłynęły już cztery lata. Urządzenie marki Apple zrewolucjonizowało rynek nie tylko urządzeń mobilnych, ale w ogóle komputerów. Zapraszamy was na krótką wycieczkę w czasie, do 2010 roku.
Przeczytaj koniecznie >> Apple kończy z iPadem 2. gen. Co to oznacza dla jego użytkowników?
Apple zaprezentowało iPada pierwszej generacji pod koniec stycznia 2010 roku. Wtedy też nie była znana dokładna data rynkowej premiery urządzenia, gdyż tej nieżyjący już Steve Jobs nie ujawnił. Tablet firmy z Cupertino zadebiutował w sprzedaż kilka miesięcy później, dokładnie 3 kwietnia 2010 roku i początkowo wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych.
Pierwszym modelem, który Apple wprowadziło do oferty był wariant tabletu „tylko z Wi-Fi”. Premiera wersji z modułem łączności w sieciach komórkowych nastąpiła dopiero cztery tygodnie później. Już wtedy urządzenie budziło wielkie zainteresowanie. W lokalnych sklepach Apple po iPada pierwszej generacji ustawiały się dziesiątki osób (w zasadzie to nie uległo zmianie, bo kolejne generacje iGadżetu generują podobne zainteresowanie w dniu premiery). W sieci wręcz huczało w 2009 roku na temat „iSlate” czy ‚iTabletu”.
Po rynkowej premierze urządzenia wszystko potoczyło się po myśli Apple. W pierwsze 80 dni sprzedano ponad 3 miliony iPadów. W kolejnych miesiącach sprzedaż tabletu z iOS była coraz większa. Gwoli przypomnienia, tylko w czwartym kwartale 2013 roku Apple sprzedało 26 milionów iPadów, a do tej pory na rynek trafiło już ponad 170 milionów tabletów z iOS na pokładzie. Wynik godny pozazdroszczenia. Tym bardziej, że iPad w 2013 roku ciągle był najpopularniejszym tabletem, ale urządzenia z Androidem już zdominowały rynek. Sugeruje się, że w tym roku na rynek trafi ponad 200 milionów tabletów. I z pewnością Apple jeszcze długo będzie liderem wśród poszczególnych producentów, choć wiemy, że Samsung zamierza mocno powalczyć w tym roku o pierwszą pozycję.
Gdzie tkwił sukces iPada? Oczywiście było to wtedy urządzenie rewolucyjne, a przy tym stosunkowo tanie. Dla porównania, za tablety PC z Windows trzeba było wtedy zapłacić ponad tysiąc dolarów, a iPad kosztował dwa razy mniej. Ponadto był lekki i poręczny, czego nie można było powiedzieć o tabletach PC.
Historia iPada pierwszej generacji dobiegła końca w czerwcu 2012 roku, gdy Apple przekazało, że model ten oficjalnie zostaje uśmiercony i nie otrzyma już aktualizacji oprogramowania w postaci iOS 6. Warto zauważyć, że sprzedaż zakończono ponad rok wcześniej, a więc przez kilkanaście miesięcy model ten nadal był aktualizowany. Mimo wszystko pierwszy tablet firmy z Cupertino (który można dziś już kupić za mniej niż 500 złotych – na rynku wtórnym oczywiście) nadal stanowi ciekawą alternatywę dla „dachówek” z Androidem. Działa na nim nadal wiele aplikacji dostępnych w App Store. Warto dodać, że losy pierwszego iPada w zeszłym miesiącu podzieliła 2. generacja tabletu, która została zastąpiona odświeżonym modelem z października 2012 roku.
Na sam koniec warto sobie przypomnieć specyfikację tabletu. iPada pierwszej generacji wyposażono w:
- 9,7-calowy wyświetlacz wielodotykowy o rozdzielczości QGA (1024 x 768) pikseli, który pokryto warstwą odporną na zarysowania;
- jednordzeniowy procesor A4 (Cortex A8) 1,0 GHz z grafiką PowerVR SGX;
- 256 MB pamięci operacyjnej RAM;
- 16, 32 lub 64 GB pamięci na dane;
- Wi-Fi a/b/g/n i bluetootha 2.1 z EDR;
- opcjonalny moduł łączności w sieciach komórkowych (maks. HSDPA);
- A-GPS (w modelu z modułem łączności w sieciach kom.);
- akcelerometr, magnetometr, czujnik światła;
- port audio 3,5 mm oraz 30-pinowe złącze dokujące.
Posiadacie jeszcze pierwszego iPada?