Pamiętacie plotki o 12,9-calowym iPadzie? Część z was zapewne już zapomniała, gdyż ostatnimi czasy na temat tego urządzenia zrobiło się dosyć cicho. Tymczasem temat większego iPada powraca i jeśli wierzyć nowym plotkom wprost z Chin, to to urządzenie zobaczymy jeszcze w tym roku, wraz z jego mniejszymi braćmi. Gdzieś w okolicy października. Tablet ma być dedykowany głównie szkolnictwu oraz sektorowi biznesowemu.
Przeczytaj koniecznie >> iOS 8. Najciekawsze funkcje niezaprezentowane na WWDC
Plotki na temat większego iPada z wyświetlaczem o przekątnej 12,9 cala krążą po sieci już od ponad roku. Ostatnio o urządzeniu zrobiło się dosyć cicho, ale temat powraca. Tym razem za sprawą nowego raportu wprost z Państwa Środka.
Economic Daily News informuje, że Apple rzeczywiście testuje iPada Pro z 12,9-calowym ekranem. Mało tego, urządzenie to nie znajduje się wyłącznie w fazie testów, ale firma z Cupertino poważnie myśli o jego wprowadzeniu do sprzedaży. Jeśli wierzyć plotkom, to nie nastąpi to jednak we wrześniu, gdy spodziewamy się premiery nowych iPhone’ów 6. Dopiero później, prawdopodobnie w październiku. Wtedy też Apple zamierza zaprezentować światu nowe iPady – modele Air 2. generacji oraz mini 3. generacji. Trzecim z nowych tabletów ma być właśnie 12,9-calowy model, który będzie dedykowany sektorowi biznesowemu i edukacji.
Plotki na temat 12,9-calowego iPada Pro pojawiły się w sieci już w maju 2013 roku. Zaraz po tym pojawiły się informacje na jego temat z bardziej sprawdzonych źródeł, jak Reuters i Bloomberg. Oba serwisy potwierdziły, że Apple testuje większego iPada z około 13-calowym wyświetlaczem. Rzekomo testowane były dwie koncepcje. Jedną z nich był tablet z ekranem o rozdzielczości 2K, a drugim model z wyświetlaczem 4K. Nie wiemy na chwilę obecną, czy Apple zwiększy rozdzielczość w nowych tabletach. Całkiem możliwe, że pozostanie przy rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli. Na razie nic nie wskazuje, aby miała to być większa wartość. Co nie zmienia faktu, iż w przypadku 12,9-calowego modelu może tak być.
Nowe iPady zostaną również wyposażone w procesory Apple A8, których produkcją zajmuje się tajwańskie TSMC oraz Samsung. Pierwsze partie nowych SoC zostały już dostarczone do Apple i trafią również na pokład nowych iPhone’ów. Sugeruje się także, iż tegoroczne modele iPadów otrzymają skaner linii papilarnych w postaci Touch ID, który znamy już z iPhone’a 5s. Potwierdzają to referencje w kodzie systemu iOS 7.1. Nowe tablety od Apple dostaną także (rzekomo) lepszy aparat fotograficzny z matrycą 8 Mpix oraz być może większy rozmiar pamięci RAM. Sam procesor Apple A7 jest naprawdę szybki i jego moc nie została jeszcze wykorzystana. W przypadku iPadów problem stanowi raczej mały rozmiar pamięci RAM, a więc możliwe, że w tym roku Apple w końcu ją zwiększy do 2 GB.
Wcześniejsze plotki sugerowały, iż Apple wprowadzi do oferty nowe iPady już we wrześniu i nie będzie dłużej czekać. Głównie z powodu umacniającej się konkurencji w postaci tabletów od Samsunga. Za nami rynkowa premiera Galaxy Tab S, które oferują naprawdę udany stosunek możliwości do ceny. Apple musi więc w niedługim czasie odpowiedzieć. Kto wie, a może 12,9-calowy iPad będzie tym, który pozwoli firmie z Cupertino znacząco polepszyć sprzedaż własnych tabletów? Cóż, patrząc na mizerne zainteresowanie takimi tabletami trochę trudno w to uwierzyć…
Źródło: Economic Daily News