Apple przygotowuje Flint Center w Cupertino. Przed wrześniową konferencją
Wczoraj wieczorem Apple rozesłało mediom zaproszenie na kolejną konferencję, która tym razem odbędzie się 9 września w Flint Center for the Performing Arts w Cupertino. Tak więc w tym samym miejscu, gdzie 30 lat temu Steve Jobs pokazał światu pierwszego Maka. Wydarzenie będzie więc dużej rangi, a tymczasem Apple rozpoczęło przygotowywać Flint Center przed wrześniową konferencją.
Wczoraj wieczorem Apple rozesłało mediom zaproszenie na kolejną konferencję, która tym razem odbędzie się 9 września w Flint Center for the Performing Arts w Cupertino. Tak więc w tym samym miejscu, gdzie 30 lat temu Steve Jobs pokazał światu pierwszego Maka. Wydarzenie będzie więc dużej rangi, a tymczasem Apple rozpoczęło przygotowywać Flint Center przed wrześniową konferencją.
Przeczytaj koniecznie >> Sekrety iOS 8
Firma z Cupertino potwierdziła wczoraj datę kolejnej konferencji, która odbędzie się już 9 września. Co ciekawe, tym razem wydarzenie nie odbędzie się w siedzibie firmy, czy Yerba Buena Center, ale we Flint Center for the Performing Arts w Cupertino. W tym samym miejscu, gdzie 30 lat temu Steve Jobs pokazał światu pierwszy komputer Mac.
Obecnie we Flint Center prowadzone są prace przygotowawcze przed wrześniową konferencją. Na poniższym zdjęciu opublikowanym przez serwis Macrumors widzimy białą okrywę, a więc domyślamy się, że w tym miejscu coś powstanie, czego Apple na razie nie chce zdradzić. Osoby, które zapytały pracowników co tam się znajduje spotkały się niestety z odpowiedzią typu: „nie możemy o tym dyskutować na życzenie klienta”.
Sama konferencja we Flint Center oznacza, że wydarzenie będzie naprawdę dużej rangi. Dla porównania, w sali audiencyjnej w siedzibie firmy jest tylko 301 miejsc siedzących. W Yerba Buena Center, gdzie do tej pory odbywały się większe prezentacje Apple, jest 757 miejsc. Tymczasem we Flint Center aż 2405 miejsc, a więc ponad trzy razy tyle co w sali w San Francisco.
Przedstawiciele firmy z Cupertino, w tym sam Tim Cook, niejednokrotnie w tym roku podkreślali, że zamierzają zaprezentować wkrótce naprawdę świetne produkty. Eddy Cue powiedział, że w tym roku Apple będzie miało najlepsze produkty jakie kiedykolwiek widział przez 25 lat własnej pracy. Natomiast Cook obiecał świetne rozwiązania z zupełnie nowych kategorii.
Na grafice dołączonej do zaproszenia na konferencję nie znajdziemy zbyt wielu detali. Widnieje tam jedynie data oraz napis „chcielibyśmy powiedzieć więcej”. 9 września zobaczymy oczywiście nowe iPhone’y. Wiemy, że Apple przygotowuje dwa smartfony z systemem iOS. Pierwszy z nich ma mieć ekran o przekątnej 4,7 cala, a drugi będzie phabletem z 5,5-calowym wyświetlaczem. Sercem nowych iPhone’ów ma być dwurdzeniowy procesor Apple A8 taktowany zegarem 2,0 GHz. Będzie to oczywiście 64-bitowa jednostka oparta na architekturze ARMv8-A. SoC będzie prawdopodobnie wspomagany przez 1 GB pamięci RAM. Nowe iPhone’y otrzymają oczywiście lepsze aparaty fotograficzne, Wi-Fi w standardzie 802.11ac, czy moduły NFC wraz z dedykowanym systemem płatności.
Poza nowym iPhone’ami spodziewamy się także premiery urządzenia naręcznego, czyli tajemniczego iWatch. Dwa dni temu re/code przekazało, że Apple rzeczywiście zamierza zaprezentować to urządzenie 9 września, a teraz datę potwierdził także Bloomberg. Niestety, na temat iWatcha krąży po sieci tyle plotek, że trudno stwierdzić, które z nich są prawdziwe.
W trakcie konferencji Apple zapewne zdradzi także datę premiery systemu iOS 8 w postaci aktualizacji dla wszystkich. Spodziewamy się, że nowa wersja oprogramowania zostanie udostępniona w drugiej połowie września. Całkiem możliwe, że na konferencji we Flint Center zobaczymy również nowe Apple TV oraz iPady, ale to tylko przypuszczenia.
Konferencja Apple rozpocznie się o godzinie 19:00 naszego czasu. Wydarzenie zapewne będzie transmitowane na żywo.
źródło: Macrumors